Czołg ochraniał Kowalczyk na trasie! "Czułam się bezpiecznie"
Justyna Kowalczyk zwyciężyła na trasie 40-kilometrowego maratonu narciarskiego Reistadloepet w Norwegii. Polka na mecie wyprzedziła drugą Masako Ishidę aż o 55 sekund. Na trasie biegaczkom przez trzy kilometry towarzyszył... czołg armii norweskiej!
Poska biegaczka w sobotę nie miała sobie równych. Rozpoczęła od biegu w grupie, a później postanowiła zostawić rywalki za swoimi plecami. Na metę wbiegła z 55. sekundową przewagą nad drugą Masako Ishidą. Na najniższym stopniu podium stanęła Astrid Oyre Slind ze stratą3 minut i 27 sekund do Kowalczyk.
Dzięki wygranej polska biegaczka awansowała na drugie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Visma Ski Classics.
Na długiej, liczącej 50 kilometrów trasie nie brakowało atrakcji również dla głównych bohaterek. Przez trzy kilometry biegaczki mogły poczuć się wyjątkowo bezpieczne, bo ich poczynania z bliska śledził czołg norweskiej armii!
- Pisałam już, że czujemy się tu bezpiecznie - napisała Justyna Kowalczyk na Twitterze.
Pisałam już, że czujemy się tu bezpiecznie🤣🤣🤣 pic.twitter.com/kH27yPoZ33
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 1 kwietnia 2017
Zobaczcie w załączonym materiale wideo, jak czołg sprawdził się na trasie narciarskiej.