Siódmy remis z rzędu Chojniczanki Chojnice. Najlepszy atak nie sforsował najlepszej obrony

Najlepszy atak (40) - gospodarze kontra najlepsza obrona (15) - goście. Tak można było reklamować ten mecz. Smaczku dodawał fakt, że Miedź Legnica była jedyną drużyna, która w tym sezonie pokonała ekipę z Chojnic. - To był jeden z naszych najlepszych meczów w tamtym okresie. To satysfakcjonujące, gdy styl gry poszedł w parze z wynikiem - podsumował trener Ryszard Tarasiewicz.

 

W pierwszej połowie piłkarze jednej i drugiej drużyny nie stworzyli zbyt wielu okazji bramkowych. Otworzyć wynik mogli Grzegorz Bartczak, Tomasz Mikołajczak i Łukasz Kosakiewicz. Już w doliczonym czasie gry Kapsę wyręczył jeden z obrońców, wybijając piłkę zmierzającą do bramki po uderzeniu przewrotką. Nie brakowało kontrowersji... W 34. minucie Bartłomiej Niedziela wychodził sam na sam z Pawłem Kapsą, oddał strzał i trafił w słupek. Sędzia Łukasz Bednarek dopatrzył się jednak spalonego. - Dla mnie tutaj nie było pozycji spalonej - stwierdził komentujący ten mecz Marcin Feddek.

 

W drugiej połowie szanse gospodarzy teoretycznie wzrosły. W 57. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał bowiem Hunter Gorskie, który sfaulował Jacka Podgórskiego. Gospodarze od tego momentu grali z przewagą jednego zawodnika, czego momentami nie było widać.

 

W 73. minucie kapitalną okazję zmarnował Mikołajczak. Świetnym prostopadłym podaniem popisał się Jakub Biskup, po czym 29-latek uderzył z pierwszej piłki, ale trafił tylko w słupek! W 81. minucie snajper gospodarzy znów próbował zaskoczyć Kapsę, tym razem strzałem głową, lecz znów zabrakło mu odrobiny precyzji.

 

Gospodarze nie zdołali sforsować najlepszej obrony Nice 1 Ligi i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Dla Chojniczanki Chojnice był to siódmy remis z rzędu. Wcześniej podzieliła się punktami z Zagłębiem Sosnowiec (1:1), Stomilem Olsztyn (1:1), GKS Katowice (2:2), Zniczem Pruszków (3:3), Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:1) i Wisłą Puławy (0:0).

 

Chojniczanka Chojnice - Miedź Legnica 0:0

 

Chojniczanka: Łukasz Budziłek - Jacek Podgórski, Michał Markowski, Piotr Kieruzel, Przemysław Pietruszka - Łukasz Kosakiewicz (81. Michał Jakóbowski), Karolis Chvedukas, Irakli Meschia, Andrzej Rybski (80. Michał Przybyła), Bartłomiej Niedziela (60. Jakub Biskup) - Tomasz Mikołajczak

 

Miedź: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Tomasz Midzierski, Hunter Gorskie - Wojciech Łobodziński (86. Marquitos), Petteri Pennanen (76. Łukasz Garguła), Keon Daniel, Petteri Forsell, Damian Rasak - Dejan Đermanović (90. Mladen Bartulović)

 

Żółte kartki: Podgórski, Mikołajczak, Chvedukas - Gorskie, Stasiak

 

Czerwona kartka: Gorskie (57, za drugą żółtą)

Przejdź na Polsatsport.pl