Zagumny zakończył karierę tytułem MVP! Stolica pożegnała legendę
ONICO AZS Politechnika Warszawska - GKS Katowice w pierwszym meczu o dziewiąte miejsce PlusLigi pokonała gości 3:1. Mecz w pełnej hali Torwaru był jednocześnie ostatnim Pawła Zagumnego rozegranym w karierze. Doświadczony, 39-letni rozgrywający zejdzie tym samym z parkietu po ponad dwudziestu latach! Klub urządził uroczyste pożegnanie zawodnika w hali Torwar.
Obydwa zespoły spotkały się po raz ostatni w ubiegłą sobotę, w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej. Wtedy górą byli gospodarze. Pierwsze piłki to walka punkt za punkt. Przy stanie 17:12 Piotr Gruszka wykorzystał drugą przerwę dla swojej drużyny. Bardzo dobrze w tym secie prezentowali się Michał Filip i Guillaume Samica, z których często korzystał kapitan stołecznego zespołu, Paweł Zagumny. Po drugiej stronie siatki dystans starali się skrócić Karol Butryn i Rafał Sobański, którego serwisy sprawiały nieco problemów gospodarzom (21:17). Seta zakończył efektowynym atakiem ze środka Andrzej Wrona uruchomiony przez Zagumnego (25:18).
Siatkarze ONICO AZS Politechniki Warszawskiej rozpoczęli drugą partię od wysokiego prowadzenia (3:0 i 5:2). Gra GKS Katowice kompeltnie się posypała. Siatkarze popełniali wiele błędów w obronie i w ataku. Z obydwu stron pojawiły się także liczne błędy w polu zagrwyki. Mimo to przewaga AZS Politechniki Warszawskiej wzrosła do ośmiu punktów (20:12). Takiej przewagi nie zdołali odrobić siatkarze z Katowic. Drugą partię zakończył autowy atak Gerta Van Walle (25:17).
Po dwóch wygranych setach trener Jakub Bednaruk nie dokonywał zmian. Podobnie jak w drugiej partii, gospodarze rozpoczęli od kilkupunktowego prowadzenia (2:0 i 5:3). GKS Katowiece nie zwieszali jednak głów. Dzięki atakowi ze środka Bartłomieja Krulickiego oraz znów kąśliwych seerwach Rafała Sobańskiego, podopieczni Piotra Gruszki wyszli po raz pierwszy w tym spotkaniu na prowadzenie (6:7 i 6:8). Ponieważ gospodarze nie znaleźli sposobu na dobrą grę GKS Katowiece, trener Jakub Bednaruk wprowadził na boisko Jana Firleja, Bartłomieja Kwolka i Waldemara Świrydowicza (12:19). Mimo zmniejszenia dystansu do przeciwnika, gospodarze nie byli wstanie odrobić strat. Trzecią partię zakończył skuteczny blok gości (17:25).
Podopieczni Jakuba Bednaruka szybko chcieli zapomnieć o porażce z trzeciego seta, dlatego bardzo skupieni przystąpili do czwartej partii. Kiedy przewaga gospodarzy stopniała do czterech punktów (17:14), trener Jakub Bednaruk poprosił o przerwę. Przyniosła ona zamierzony skutek, ponieważ po przerwie swój serwis popsuł Marco Falaschi. W ostatniej fazie tego seta, bardzo dobrze spisywał się w bloku Waldemar Świrydowicz, który w krótkim czasie zanotował na swoim koncie dwa punkty (21:16). Czwartą partię i całe spotkanie zakończył nieudany serwis Karola Butryna (25:19).
Był to mecz szczególny, bowiem po raz ostatni na warszawskim parkiecie pojawił się legendarny rozgrywający Paweł Zagumny, wybrany zresztą MVP tego spotkania. Organizatorzy spotkania przygotowali wiele atrakcji i uroczyście pożegnali zarówno Zagumnego, jak i trenera Jakuba Bednaruka, który po siedmiu latach pracy w stolicy odchodzi do Bydgoszczy.
ONICO AZS Politechnika Warszawska - GKS Katowice 3:1 (25:18, 25:17, 17:25, 25:19)
ONICO AZS Politechnika Warszawska: Andrzej Wrona, Paweł Zagumny, Michał Filip, Jakub Kowalczyk, Guillaume Samica, Łukasz Łapszyński - Maciej Olenderek (libero) - Jan Firlej, Waldemar Świrydowicz, Bartosz Kwolek
GKS Katowice: Maciej Fijałek, Karol Butryn, Serhij Kapelus, Tomasz Kalembka, Rafał Sobański, Bartłomiej Krulicki - Adrian Stańczak (libero) - Bartosz Mariański (libero), Marco Falaschi, Kacper Stelmach, Gert Van Walle, Paweł Pietraszko
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze