PSG obudziło się w drugiej połowie i rozbiło Guingamp. Krychowiak poza kadrą
PSG po kiepskiej pierwszej połowie podkręciło tempo i pokonało Guingamp 4:0 w meczu 32. kolejki Ligue 1. Poza kadrą gospodarzy znalazł się Grzegorz Krychowiak.
PSG znajdowało się pod presją, gdyż zarówno AS Monaco, jak i Nicea wygrały swoje spotkania. W związku z tym gracze Unaia Emery'ego musieli koniecznie ograć na własnym stadionie Guingamp, z którym gra się im całkiem nieźle. Z tym rywalem nie przegrali na własnym stadionie od 2001 roku. To był dobry prognostyk, lecz nie miał większego przełożenia na dyspozycję paryżan, którzy nie grali najlepiej.
Dopiero Angel di Maria w 56. minucie uszczęśliwił kibiców zebranych na Parc des Princes, a chwilę później bramkę dorzucił również Edinson Cavani, choć wszystko zaczęło się od genialnego zwodu Marco Verrattiego. Wynik był już bezpieczny, ale paryżanie postanowili nieco zrehabilitować się za przeciętną pierwszą połowę. Gola na 3:0 strzelił Cavani - po raz kolejny po kontrataku. W doliczonym czasie gry gości dobił Blaise Matuidi.
PSG wróciło na drugie miejsce w tabeli i do pierwszego AS Monaco traci trzy punkty. Nad trzecią Niceą ma oczko przewagi oraz jeden mecz więcej do rozegrania.
PSG - Guingamp 4:0 (0:0)
Bramki: Di Maria 56, Cavani 60, 71, Matuidi 90+1.
PSG: Trapp - Meunier, Aurier, Kimpembe, Kurzawa (43 Maxwell) - Verratti, Rabiot, Matuidi - Di Maria (84 Lucas), Cavani, Draxler (55 Pastore).
Guingamp: Johnsson - Ikoko, Kerbrat, Sorbon, Marcal - Didot, Sankoh, Deaux (72 De Pauw), Coco (86 Blas) - Privat (46 Mendy), Briand.
Żółte kartki: Rabiot - Deaux, Coco.
Komentarze