NHL: Broniące tytułu "Pingwiny" o krok od awansu do drugiej rundy
Broniący tytułu hokeiści Pittsburgh Penguins pokonali na wyjeździe Columbus Blue Jackets 5:4 i w rywalizacji do czterech zwycięstw w pierwszej rundzie play off ligi NHL prowadzą 3-0. Zwycięstwo zapewnił im Jake Guentzel, który golem w dogrywce skompletował hat-tricka.
Dwudziestodwuletni Amerykanin został wybrany przez Penguins z 77. numerem w drafcie cztery lata temu. W NHL występuje jednak dopiero od tego sezonu. Grając w jednej formacji z Sidneyem Crosbym pokazał w niedzielę na co go stać. Guentzel dwa gole zdobył po podaniach słynnego Kanadyjczyka.
Po dwóch porażkach w Pittsburghu, Blue Jackets zaczęli mecz u siebie od mocnego uderzenia. Już w 11. sekundzie prowadzenie dał im Cam Atkinson. Wyrównująca bramka Guentzela nie zraziła gospodarzy, którzy jeszcze w pierwszej tercji cieszyli się z kolejnego trafienia Atkinsona i Zacha Werenskiego.
Później jednak gra "Niebieskich Kurtek" zacięła się. W drugiej odsłonie goście wyrównali za sprawa goli Bryana Rusta, a na początku trzeciej trafił Guentzel. Na niespełna pięć minut przed końcem regulaminowego czasu na 4:4 strzelił Brandon Dubinsky, ale w 14. minucie dogrywki gospodarzy pogrążył Guentzel, który został pierwszym w historii Penguins debiutantem mogącym się pochwalić hat-trickiem w meczu play off.
- To dla mnie wyjątkowa noc. Nie mieści mi się to wszystko w głowie. Przyznaję, że miałem też trochę szczęścia i krążek odbijał się po mojej myśli - powiedział bohater wieczoru.
Także jeszcze tylko jednej wygranej potrzebują hokeiści St. Louis Blues, którzy po raz trzeci pokonali ekipę Minnesota Wild. Tym razem u siebie 3:1. Natomiast po wyjazdowych zwycięstwach prowadzenia 2-1 w serii objęły kanadyjskie drużyny - Montreal Canadiens i Edmonton Oilers.
Ci pierwsi pokonali New York Rangers 3:1, a "Nafciarze" wygrali z San Jose Sharks 1:0. Po raz drugi z rzędu czyste konto zachował bramkarz Oilers Cam Talbot.
Komentarze