PRIDE awansuje na finały ESL Mistrzostw Polski

Fani esportu to nie dzieci - wynika z raportu PayPal

Zawodnicy PRIDE i Z W I E R Z Ą T zmierzyli się w finale drabinki wygranych swojej grupy. Stawka była duża – zaproszenie do ESL Areny na LAN-owe zwieńczenie rozgrywek. Do tej pory promocję do kolejnego etapu uzyskali wyłącznie zawodnicy Team Kinguin. Dziś już wiemy, że w Katowicach zobaczymy również PRIDE. A wszystko to dzięki wczorajszej wygranej „Orzełków” na Mirage’u. Co trzeba nadmienić, wygranej naznaczonej wieloma zmiennymi i dużą nerwowością do samego końca. Po pierwszej połówce przewagę wypracowała sobie przecież kadra Kacpra ‘darko’ Ściery, a o ostatecznym triumfie spółki Jacka ‘minise’a’ Jeziaka zadecydowała przecież dopiero ostatnia runda. Z W I E R Z Ę T O M brakowało więc niewiele. Ich walka jednak się jeszcze nie skończyła.

PRIDE 16:14 Z W I E R Z Ę T A – Mirage

W meczu o przetrwanie mierzyli się bowiem strzelcy Venatores i PACTu. Z zaciętego boju na trzech mapach zwycięsko wyszli ci pierwsi, utrzymując się w turnieju. To właśnie z nimi Z W I E R Z Ę T A skonfrontują się w grupowym finale drabinki przegranych już 22 kwietnia. To ostatnia szansa na umożliwienie sobie wyjazdu do polskiej stolicy esportu. Poza tym, w grze pozostali jeszcze zawodnicy Izako Boars i ALSEN-Team.

Venatores 2:1 PACT

Cobblestone 5:16; Train 16:11; Nuke 16:14

Poprzednie Mistrzostwa Polski zwieńczone zostały w październiku 2016 roku finałami LAN-owymi w łódzkiej Atlas Arenie. Aktualny tytuł najlepszych w kraju dzierży Team Kinguin. Już niedługo przekonamy się, czy formacja ta zdoła ponownie zdobyć trofeum. Emocje podnosi fakt, że w czternastym sezonie zmagań organizatorzy postarali się o rekordową pulę nagród, w której – w przypadku samych rozgrywek CS:GO – znalazło się 70,000 złotych. Rywalizacja ma więc znaczenie nie tylko symboliczne.