Arsenal w finale Pucharu Anglii! Zwycięskie 120 minut z Manchesterem City

Piłka nożna
Arsenal w finale Pucharu Anglii! Zwycięskie 120 minut z Manchesterem City
fot. PAP

Finał FA Cup rozstrzygnięty zostanie w gronie londyńskim! Do Chelsea, która okazała się lepsza od Tottenhamu w niedzielę dołączył Arsenal. Kanonierzy okazali się lepsi od Manchesteru City i po dogrywce zwyciężyli 2:1.

Na wypełnionym po brzegi legendarnym stadionie Wembley drugi dzień z rzędu doszło do starcia wagi ciężkiej, którego stawką był występ w finale najstarszego piłkarskiego trofeum - Pucharu Anglii. Po sobotnim zwycięstwie Chelsea nad Tottenhamem 4:2 okraszoną fantastycznym strzałem Nemanji Matica o drugie miejsce w majowym finale miały bić się inne wielkie firmy: Arsenal i Manchester City.

Oba zespoły w lidze spisują się poniżej oczekiwań, więc w FA Cup postrzegają szansę na uratowanie sezonu cennym trofeum. Pierwsza połowa była klasycznym badaniem się obu zespołów, zabrakło więc celnych prób i sytuacji podbramkowych, a więcej strzałów oddali zawodnicy The Citizens. Największą kontrowersję wzbudziła sytuacja, w której Jesus Navas przewrócił w polu karnym Alexisa Sancheza - gwizdek sędziego jednak milczał.

Po zmianie stron ubrani w błękitne koszulki zawodnicy Pepa Guardioli wyszli na prowadzenie. Yaya Toure obsłużył podaniem Sergio Aguero, a superstrzelec z Argentyny nie dał szans Petrowi Cechowi. Arsenal wyrównał stosunkowo szybko, bo już dziewięć minut później dośrodkowanie Alexa Oxlade-Chamberlaina na gola zamienił zamykający akcję Nacho Monreal.

Kanonierzy przed końcem regulaminowego czasu gry mogli mówić o sporym szczęściu, bowiem w ciągu kilkunastu sekund ich rywali obili słupek i poprzeczkę - ostatecznie doszło jednak do dogrywki zwycięskiej dla podopiecznych Arsene'a Wengera. W końcówce pierwszej części dodatkowego czasu gry w zamieszaniu podbramkowym w szesnastce The Citizens najlepiej odnalazł się Alexis Sanchez, który w sprytny sposób skierował piłkę do siatki.

Jak się potem okazało był to gol na wagę finału, chociaż sytuacji z obu stron było co niemiara - zawodziła skuteczność ofensywnych zawodników obu zespołów. Najlepsze okazje marnowali Danny Welbeck i Kevin de Bruyne. W finale 27 maja zmierzą się więc Chelsea i Arsenal.

Arsenal FC - Manchester City 2:1 (0:0, 1:1)

Bramki: Monreal 71', Sanchez 100' - Aguero 62'

Arsenal: Cech - Gabriel, Koscielny, Holding - Oxlade-Chamberlain (Bellerin 105'), Ramsey, Xhaka, Monreal - Ozil (Coquelin 119'), Giroud (Welbeck 83'), Sanchez

Manchester City: Bravo - Navas, Kompany, Otamendi, Clichy - Fernandinho (Fernando 99'), Yaya Toure - De Bruyne, David Silva (Sterling 23'), Sane - Aguero (Delph 99')

Żółte kartki: Sanchez, Xhaka - Fernandinho, De Bruyne, Sane, Delph, Otamendi

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie