Bang szczerze wypowiada się na Twitterze

E-sport
Bang szczerze wypowiada się na Twitterze
lolesports.com

W dziewięciu postach na Twitterze, AD Carry zespołu SKT, Bae „Bang” Jun-sik, podzielił się spostrzeżeniami na temat swojej gry, samego siebie oraz udzielił wskazówek graczom League of Legends.

Post 1:

W League of Legends wszyscy gracze carry muszą:

1)      Ciągle atakować swojego przeciwnika (to jest wymóg) i walczyć, kiedy tylko się da

2)      NIE ginąć. (Jeśli uderzasz przeciwnika jesteś również w jego zasięgu.)

3)      Jeśli jestes profesjonalnym graczem, musisz także: kierować swoją linią, wydawać rozkazy, komunikować się i oceniać sytuację.

 

Post 2:

Metoda na łatwiejsze opanowanie punktów 1 i 2: obliczaj z wyprzedzeniem umiejętności przeciwnika, które mogą Cię zabić (albo przeszkadzają Ci w pokonaniu go) i postaraj się przed nimi obronić. Dla zewnętrznego obserwatora może to wyglądać tak, że zaczynam walczyć tylko, jeśli wiem, że jestem w stanie wygrać pojedynek, ponieważ zazwyczaj wygrywam.

 

Post 3:

Nawet teraz ludzie mówią, że nie wiedzą dlaczego jestem „dobry.” Zazwyczaj myślałem, że takich ludzi jest mało, ponieważ ludzie interesujący się League of Legends nie powinni mieć problemu z rozpoznaniem mojej osoby. Okzauje się, że nawet mój przyjaciel mówi rzeczy typu: „jeśli ja bym grał ad carry dla SKT , to też grałbym dobrze.” Takie wypowiedzi bardzo mnie ranią.

 

Post 4:

Kiedy ludzie pytają mnie: „W czym jestem lepszy od innych pro-gamerów?”, nie potrafię na to odpowiedzieć w prosty sposób, ponieważ to wymagałoby wytknięcia słabości innych graczy (co często ma związek z pozycją, na jakiej grają). Odpowiedzią na takie pytanie jest: w porównaniu do innych popełniam mniej błędów.

 

Post 5:

Aby uniknąć nawet najmniejszych pomyłek trenowałem aż do upadłego, ponieważ jakiś znajomy rzucił nic nie znaczącym komentarzem. Teraz mam wrażenie, że nie miało to żadnego sensu. Boję się, że dużo więcej ludzi myśli tak samo i boli mnie to jeszcze bardziej.

 

Post 6:

Nawet jeśli teraz powiedziałem, co czuję, ludzie mogą nie zmienić o mnie zdania. Mogę mieć nadzieję, że zrozumiecie moje myśli i poznacie tego konkretnego pro-gamera trochę lepiej. Mam również nadzieję, że moje poglądy pozwolą Wam lepiej ocenić umiejętności profesjonalnych graczy podczas oglądania gry.  No i najważniejszy powód: nie rańcie mnie więcej.

 

Post 7:

League of Legends to gra, która sprawia radość wszystkim, którzy w nią grają.

 

Jednak kiedy ktoś osiągnie profesjonalny poziom, to jest to dużo bardziej złożone. Pomimo tego, że gram profesjonalnie, często kiedy oglądam inne drużyny w akcji, to widzę zagrywki, które przesądzają o wygranej lub przegranej i muszę obejrzeć je po 3, 4 razy, aby w pełni zrozumieć powód.

 

Post 8:

Staram się powiedzieć, że drużyna nie wygrywa przez jednostkę. To jest gra 5 na 5 i nie ma gracza, który nie jest ważny. Moje słowa nie będą niezrozumiałe dla tych, któryz często grają w LoL-a.

 

Post 9:

Podsumowując: nasza drużyna jest za dobra

 

Zachodzi tutaj ciekawy fenomen: nawet pro-gracz może być stronniczym fanem SKT.

 

Dziękuję przyjacielu. Miałem iść spać, ale podczas tej ciemnej i późnej nocy spędziłem 4  godziny, myśląc o losowych rzeczach. 

 

Aleksander Błażejewicz, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie