Szreder przed FEN 17: Mój rywal nie pęka "na robocie"!

Sporty walki

Dobrze mi się walczyło z Arturem, bo on nie pęka "na robocie". Nie ucieka. Mam nadzieję, że teraz też nie będzie uciekał i pokażemy dobrą walkę - mówi Marcin Szreder (5-1), który 12 maja na gali FEN 17 zmierzy się z Arturem Bizewskim (5-1). Pojedynek odbędzie się w formule K1 -95 kg.

Artur Łukaszewski: Marcin, pierwszy pojedynek z Arturem przegrałeś, bo podobno walczyłeś wtedy z kontuzją. Jak to wyglądało?

Marcin Szreder: Kontuzja była dość poważna. Naderwałem mięsień czworogłowy uda. Lekarze powiedzieli, że mam całkowity zakaz walki, bo w momencie gdy przyjmę cios, mięsień może mi się całkowicie zerwać i nie dają gwarancji, że nie będę kaleką przez cale życie. No ale nie mogłem się powstrzymać, bo wielu ludzi czekało na tę walkę, a ja zwykle nie myślę o sobie, tylko o tym, być dać dobry show. Owinąłem więc nogę bandażem elastycznym, przyjąłem ze dwa zastrzyki przeciwbólowe i ruszyłem. Ale nie byłem w najlepszej formie, nie mogłem kopać ani swobodnie się poruszać. Przegrałem decyzją sędziów. Dopiero ten rewanż pokaże, kto tak naprawdę jest lepszy.

Jak to teraz będzie wyglądało?

Wrócę jeszcze na chwilę do tej poprzedniej walki. Wszyscy do mnie wtedy podchodzili i mowili, że każdy mistrz chciałby przegrać tak, jak ja przegrałem. Nie ma co ukrywać, daliśmy z Arturem świetną walkę. Myślę, że ta walka będzie bardzo podobna, tylko troszkę szybciej się skończy. Nie mam zamiaru walczyć trzech rund, lubię krótkie dystanse i szybkie nokauty. Tak jak zresztą większość publiczności.

Z tego, co wiem, byłeś zaskoczony tym, że walka odbędzie się w klatce.

To było duże zaskoczenie, ale jeszcze dodam, że dobrze mi się walczyło z Arturem, bo on nie pęka "na robocie", nie ucieka. Mam nadzieję, że teraz też nie będzie uciekał i pokażemy dobrą walkę. A co do klatki, ja kocham te narożniki, uwielbiam w nie zaganiać tego przeciwnika i tam że tak powiem kończyć. Zobaczymy, pierwszy raz w życiu będę walczył w klatce. A klatka wiadomo - gladiatorzy. Ja się trochę z nimi utożsamiam, bo mam to serce, walczę do samego końca i nie poddaje się.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Artur Łukaszewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie