Wioślarze Lotto-Bydgostii Bydgoszcz liczą na udany sezon

Tegoroczne zdobycze medalowe wioślarze i wioślarki RTW Lotto-Bydgostii rozpoczęli od pierwszych zawodów Pucharu Świata, które odbyły się w dniach 5-7 maja w Serbii. Klub z grodu nad Brdą reprezentowało w Belgradzie ośmioro zawodników. W finałach "A" wystartowały cztery osady z wioślarzami RTW, a trzy z nich rywalizację zakończyły na pozycjach medalowych. Srebrny medal zdobyła kobieca czwórka bez sterniczki, złożona w całości z bydgoskich wioślarek. To zupełnie nowy pomysł, bo dotychczas Monika Ciaciuch, Joanna Dittmann oraz siostry Anna i Maria Wierzbowskie pływały w innych konkurencjach.

Skład osady to wynik propozycji Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej (FISA). Optuje ona za zmianami w programie igrzysk w Tokio. W 2020 roku męską czwórkę bez sternika wagi lekkiej ma zastąpić kobieca czwórka bez sterniczki. Zmiany mają zostać zatwierdzone w lipcu br.

- Zawsze lubiłam konkurencję długich wioseł, ale tak naprawdę nie było dotychczas realnej szansy sprawdzenia się w regatach międzynarodowych. Uwielbiam czwórki, więc bez względu na to, czy to wiosła długie, czy krótkie, czuję się w niej świetnie. Propozycja zmiany wyszła od sióstr Wierzbowskich. Do naszej trójki dołączyłyśmy Joasię Dittmann i będziemy próbować swoich sił na świecie. Dodatkową motywacją dla nas jest fakt, że ta konkurencja ma wejść do igrzysk olimpijskich. Będziemy więc walczyć o jak najlepsze wyniki i mamy nadzieję, że naszym kibicom sprawimy wiele radości - powiedziała Ciaciuch, brązowa medalistka igrzysk w Rio de Janeiro w czwórce podwójnej.

Srebro w pierwszym tegorocznym Pucharze Świata wywalczyła męska czwórka podwójna, w której Dariusz Radosz płynął razem z Mateuszem Biskupem, Wiktorem Chablem i Mirosławem Ziętarskim. W dwójkach podwójnych wagi lekkiej zwycięstwo odniosły Martyna Mikołajczak z Weroniką Deresz, które pokonały dwa duety z Wielkiej Brytanii oraz Czeszki.

- Jesteśmy zadowolone z naszego pierwszego wygranego finału, choć oczywiście nie cieszymy się na wyrost. Był to początek rywalizacji w Pucharze Świata i nie wszystkie osady jeszcze w nim wystartowały. Jechałyśmy jednak z zadaniem zwycięstwa i cieszymy się, że udało się je zrealizować. Chciałybyśmy miano niepokonanej osady utrzymać najdłużej jak się da. Pierwszą okazję do sprawdzianu z innymi mocnymi zespołami będziemy miały pod koniec maja podczas mistrzostw Europy – powiedziała Mikołajczak.

To właśnie czempionat Starego Kontynentu w czeskich Racicach (26-28 maja) będzie jedną z najważniejszych w tym sezonie imprez seniorskich. Ponadto zaplanowano jeszcze dwie odsłony Pucharu Świata w Poznaniu (16-18 czerwca) i w szwajcarskiej Lucernie (7-9 lipca) oraz wieńczące sezon mistrzostwa świata na Florydzie (USA) w miejscowości Sarasota (24 września – 1 października).

Rok 2017 będzie ważny dla bydgoskiego klubu także z uwagi na rozpoczęcie rozbudowy klubowej przystani. Wioślarze Lotto-Bydgostii zyskają nie tylko nową siedzibę, ale także wyczekiwaną od pewnego czasu strefę do odnowy biologicznej, której obecnie brakuje. Otwarcie planowane jest na drugą połowę 2018 roku.

Klub ma również zapewnioną stabilizację finansową. Tradycją stało się już podpisywanie po roku olimpijskim przez przedstawicieli RTW Lotto-Bydgostii i Totalizatora Sportowego czteroletnich umów do kolejnych igrzysk. Nowa umowa pozwoli wioślarzom na spokojne przygotowania do igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku.

- Rozpoczynamy już 25. rok współpracy z Totalizatorem Sportowym i myślę, że w historii polskiego sportu nie ma innego klubu, bez względu na dyscyplinę, który byłby tak długo z jednym sponsorem, na dobre i na złe. Na szczęście w naszym przypadku jest to na dobre, bo od wielu lat nasi zawodnicy zdobywają medale zarówno na imprezach krajowych jak i międzynarodowych, a zwieńczeniem są także medale przywożone z igrzysk olimpijskich. Jestem przekonany, że w Tokio w 2020 roku będzie tego kontynuacja i przyjedziemy z kolejnymi medalami – powiedział prezes bydgoskiego klubu Zygfryd Żurawski.