Bańka: Sponsorzy przyjdą do sportu transparentnego i czystego

Inne
Bańka: Sponsorzy przyjdą do sportu transparentnego i czystego
fot. PAP

- Biznes dużo chętniej będzie inwestował w sponsoring związków, jeśli będą funkcjonowały prawidłowo i transparentnie, a ze sportu wyeliminujemy doping – uważa minister Witold Bańka, który w piątek był gościem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

- Nie chcemy naruszać autonomii związków, tylko podnieść ich poziom organizacji. Zależy nam na wprowadzeniu kodeksu dobrego zarządzania w sporcie. Ustawa o zwalczaniu dopingu ma eliminować oszustów. Bo żadna organizacja biznesowa czy firma nie zainwestuje w sport, który nie działa czysto – wyjaśnił szef resortu sportu i turystyki.

 

Przypomniał, że 18 maja w Montrealu zapadnie decyzja o lokalizacji kongresu Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w 2019 roku.

- Wraz z prezydentem Katowic Marcinem Krupą walczymy o przyciągnięcie tego prestiżowego wydarzenia, organizowanego średnio co sześć lat, właśnie tutaj – przyznał minister.

 

Podkreślił, że duże wydarzenia sportowe to dobra okazja do promocji miasta, regionu.


- Nie trzeba nikogo przekonywać, że sport stanowi niezwykle ważny element gospodarki – zauważył.

 

Wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun wspomniał, że dla władz miasta organizowanie dużych imprez sportowych ma wymiar zarówno "emocjonalny, jak promocyjny i sportowy".

 

- Bo lepszej promocji niż poprzez sport – nie ma. Duże wydarzenia powodują skok wizerunkowy i przyczyniają się do rozwoju danej dyscypliny – ocenił.

 

W 2014 roku Katowice dołożyły 10 mln złotych do organizacji mistrzostw świata siatkarzy. Polacy w Spodku wywalczyli złoto. Zdaniem Bojaruna efektem sportowym był m.in. awans zespołu GKS do ekstraklasy.

 

- Ale też nie ma co ukrywać, że infrastruktura sportowa to duże wyzwanie dla samorządu – powiedział Bojarun.

 

Członek zarządu piłkarskiej spółki Ekstraklasa Jacek Bednarz przyznał, że podziela poglądy ministra Bańki w kwestii konieczności przejrzystości funkcjonowania sportu.

 

- To nieodzowne, by przyciągnąć biznes, a zarobienie na sporcie jest możliwe. Staramy się otwierać wiele drzwi, uczymy personel klubów. Chcemy doprowadzić do sytuacji, aby kiedyś trudno było kupić z powodu zainteresowania karnet na mecze ekstraklasy – zaznaczył były piłkarz.

ŁK, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie