To nie był udany dzień dla Virtus.pro. Trzy porażki i jedna wygrana w EPL

Virtus.pro 16:12 EnVyUs (Nuke)

O godzinie 17:00 Virtus.pro spotkało się z EnVyUs na de_nuke. Francuzi rozpoczęli mecz od udanej „pistoletówki”, lecz biało-czerwoni odpowiedzieli już w drugiej rundzie dzięki fenomenalnej akcji byaliego. Przełamanie umożliwiło Polakom objęcie prowadzenia. ScreaM i spółka nie pozostali im dłużni i sprawnie doprowadzili do wyrównania. Przez większą część spotkania obie drużyny szły łeb w łeb. Dopiero na kilka rund przed końcem mapy polska formacja zdołała przejąć inicjatywę i przypieczętować swoje zwycięstwo.


EnVy Us 16:2 Virtus.pro (Nuke)

Co ciekawe, do rewanżu doszło na tej samej mapie. Reprezentanci EnVyUs wyciągnęli wnioski z porażki i przyparli przeciwnika do muru. Virtus.pro kompletnie nie mogło znaleźć sposobu na przełamanie obrony konkurenta i tym samym zakończyło pierwszą połowę z jednym punktem na swoim koncie. Byali ponownie wyszedł przed szereg w pierwszej rundzie po zmianie stron. Jego indywidualna akcja umożliwiła zdobycie drugiego punktu. Niestety nie doczekaliśmy się więcej przebłysków ze strony polskiej formacji. W konsekwencji Francuzi w wielkim stylu zrewanżowali się za porażkę na pierwszej mapie.


Virtus.pro 6:16 North (Inferno)

Kolejnym przeciwnikiem Virtusów była ekipa North, która jako pierwsza zapewniła sobie awans na lanowe finały ESL Pro League. Duńczycy grali o pietruszkę, lecz nie zamierzali odpuszczać swoim przeciwnikom. Na Inferno od początku zaprowadzili twarde warunki. Po stronie terrorystów pasha i spółka zaledwie trzy razy zdołało sforsować defensywę przeciwnika i zdobyć punkt. W drugiej połowie było jedynie odrobinę lepiej. Koniec końców North pewnie zwyciężyło na pierwszej mapie.


North 16:7 Virtus.pro (Cache)

Rewanż odbywał się na de_cache. Mecz został zainaugurowany od znakomitej akcji NEO, który w pojedynkę zneutralizował czterech przeciwników. Duńczycy pozostali kompletnie niewzruszeni jego wyczynem i odpłacili się pięknym za nadobne. Magiskb0y wraz z kompanami przez cały czas utrzymywali bezpieczną przewagę i konsekwentnie maszerowali po zwycięstwo w dwumeczu. Ostatecznie pozwolili Polakom uszczknąć z wyniku jeden punkt więcej, niż na poprzedniej mapie.