Real Madryt wygrał zaległość i jest centymetry od mistrzostwa!
Zawodnicy Barcelony z wielką nadzieją zerkali w stronę Vigo, ponieważ Celta mogła w sensacyjnych okolicznościach przeszkodzić Realowi Madryt w zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii. Mimo chwilowych tarapatów Królewscy wysoko wygrali jednak swoją zaległość i potrzebują zaledwie punktu w ostatniej kolejce, by wznieść trofeum. Dubletem popisał się niezawodny Cristiano Ronaldo, który został najlepszym w historii strzelcem pięciu najmocniejszych lig europejskich.
Portugalczyk w pewnym momencie sezonu włączył szósty bieg i wygrywa Realowi najważniejsze spotkania. To Portugalczyk niemal w pojedynkę kluczowymi bramkami zaprowadził Królewskich do finału Ligi Mistrzów, a w La Liga ma już 24 trafienia. Dwa ostatnie dorzucił w Vigo, gdzie Real miał rozegrać zaległe spotkanie z Celtą.
W ramach zwycięstwa Królewscy mieli zdystansować Barcelonę na trzy oczka i na kolejkę przed końcem zająć pozycję lidera. Wszystkie znaki na niebie każą twierdzić, że Królewscy zostaną nowym mistrzem Hiszpanii, bowiem do końcowego triumfu brakuje im punktu w ostatniej kolejce ligowej z Malagą.
Goście na prowadzenie wyszli już w 10. minucie po strzale z dystansu Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie dał szans golkiperowi rywali raz jeszcze uderzając lewą nogą. Gospodarze grali przyzwoicie i stworzyli sobie wiele szans podbramkowych, jednak skuteczniejsi tego wieczora byli podopieczni Zinedine'a Zidane'a. Inicjatorem kolejnej akcji był aktywny Isco, który doskonale poprowadził kontratak i asystował Ronaldo po raz drugi.
Portugalczyk został najskuteczniejszym strzelcem pięciu najsilniejszych lig Europy wyprzedzając Jimmy'ego Gravesa (366 bramek w 528 meczach). CR7 ma 368 trafień w 460 występach.
Gospodarze mieli kończyć spotkanie w dziesiątkę, bowiem dwie głupie żółte kartki "zarobił" Iago Aspas - to jednak tylko zmotywowało ich do ambitniejszej gry. Po głupiej stracie Isco po rykoszecie bramkę zdobył John Guidetti. Radość trybun i nadzieję w Katalonii szybko jednak zgasił Karim Benzema, który na kolejne dwubramkowe prowadzenie wyprowadził gości już kilka chwil później. Goście naciskali i stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji: marnowali je Isco i Lucas Vasquez, zaś kropkę nad i w samej końcówce po efektownym "położeniu" obrońcy postawił Toni Kroos.
Real jest więc o krok od mistrzostwa, jednak wszystko wyjaśni się w ostatniej kolejce.
Celta Vigo - Real Madryt 1:4 (0:1)
Bramki: Guidetti 69' - Ronaldo 10', 48', Benzema 70', Kroos 88'
Celta Vigo: Sergio; Mallo, Cabral, Roncaglia, Jonny; Pablo, Jozabed (Diaz 72'), Wass; Aspas, Sisto (Cheikh 80'), Guidetti (Beavue 86')
Real Madryt: Navas; Danilo, Varane, Ramos, Marcelo; Modrić, Casemiro (Kovacic 71'), Kroos; Isco; Benzema, Ronaldo (Vazquez 83')
Żółte kartki: Aspas, Jonny, Mallo - Casemiro
Czerwona kartka: Aspas 62'
Komentarze