Kubiak: Sama obecność trenera De Giorgiego na treningu potrafi zmobilizować!

Krzysztof Wanio: Jesteście poniekąd "zarządem reprezentacji". Michał Kubiak sprawuje bowiem funkcję kapitana zespołu, a Paweł Zatorski jego zastępcy. Kto w tym duecie jest dobrym, a kto złym gliną?

Michał Kubiak: Ja mam taką naturę, że zawsze staram się walczyć ze wszystkimi o wszystko, żeby nam jako drużynie było lepiej. Trener powierzył mi taką funkcję, że muszę czuć się odpowiedzialny za grupę. Staram się, aby wszystkie ogniwa, takie jak: reprezentacja, trener, a także federacja prędzej czy później doszły do porozumienia. Nie muszę jednak dodatkowo motywować kolegów z zespołu, ponieważ sama obecność na treningach trenera Ferdinando De Giorgiego mobilizuje wystarczająco...

Krzysztof Wanio: Czy Michał jest człowiekiem, któremu ufacie w stu procentach i jak ktoś ma jakiś kłopot, to przez niego załatwia niektóre sprawy?

Paweł Zatorski: Tak, jest on naszym łącznikiem i osobiście cieszę się, że mam nad sobą takiego kapitana i jestem jego zastępcą. Swoją postawą zapracował sobie na tę pozycję i nikt tego nie kwestionuje.

Marcin Lepa: Paweł, jeszcze pięć lat temu byłeś jednym z najmłodszych zawodników, a teraz "stoisz na podium"...

Paweł Zatorski: Zgadza się... Gdy obecnie dzielimy się przed gierkami treningowymi na młodych i starych, to stoję "na rozdrożu". Częściej wybieram młodych, bo zazwyczaj to oni wygrywają... (śmiech)

Cała rozmowa z Michałem Kubiakiem i Pawłem Zatorskim w załączonym materiale wideo.