Fnatic bez akademii. Oto żniwo decyzji PGL
Fnatic zostało zmuszone do zakończenia współpracy ze swoją akademią. Po dziewięciu miesiącach kooperacji z organizacją żegna się spółka Niclasa ‘PlesseNa’ Plessena.
Rozstanie motywowane jest decyzją PGL. Organizatorzy krakowskiego Majora ogłosili, że w turnieju nie mogą wziąć udziału dwie drużyny występujące pod jednym sztandarem. Główny skład fnatic podczas ostatnich zawodów tej rangi wywalczył status legendy, dzięki czemu udział w zmaganiach ma zagwarantowany bez konieczności gry w kwalifikacjach. Akademia o swoją szansę będzie się spierać podczas europejskiego Minora. Tak powstał konflikt interesów.
- Bycie członkiem takiej organizacji było dla nas zaszczytem. Razem osiągnęliśmy wielkie rzeczy. To był najlepszy rok w naszej karierze – powiedział Andreas Samuelsson. – Niestety, akademie dostają coraz mniej przestrzeni. Kiedy PGL poinformowało, że w turnieju nie będziemy mogli wystąpić pod nazwą fnatic, podjęliśmy jednomyślną decyzję o zmianie domu – wyjaśnił, stwierdzając, że ambicje i cele kierujące zespołem nie pozwalają zamykać się na zostanie w składzie akademickim. Niemniej jednak Samuelsson jest wdzięczny zarządowi za to, co przez niecały rok wspólnie stworzyli.
Skład fnatic Academy:
Niclas "PlesseN" Plessen
Alex "Karus" Saglamoglu
Linus "Bååten" Andersson
Maikil "Golden" Selim
David "Jayzwalkingz" Kempner
Andreas "Samuelsson" Samuelsson (trener)
W barwach fnatic Skandynawowie zwyciężyli 2016 China Top, a także uzyskali awans na europejskiego Minora. Ostatnimi zmaganiami formacji rozegranymi pod szyldem organizacji będzie GeForce Cup we Wrocławiu. Po zawodach, na których wystąpią m.in. gracze Team Kinguin i Space Soldiers Szwedzi rozpoczną poszukiwania nowego klubu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze