Owen podpadł kibicom Liverpoolu! Przestanie być ambasadorem „The Reds”?
Michael Owen, który jest wychowankiem Liverpoolu poważnie naraził się kibicom klubu z Anfield. Podczas finału Ligi Europy wyrażając swoją opinię o Manchesterze United użył zwrotu „my”. Sformułowanie były znakomitego napastnik nie spodobało się fanom „The Reds”, którzy wystosowali petycję, aby przestał być ambasadorem klubu z Merseyside.
Wniosek złożony przeciwko Owenowi cieszy się dużym poparciem. Ma już bowiem prawie 12,5 tysiąca podpisów. Sympatycy Liverpoolu argumentują swój apel w następujących słowach: - To hańba! Musi natychmiast zostać odwołany ze stanowiska ambasadora. Ostentacyjnie popiera naszych przeciwników. Nie wykazuje należytego szacunku do Liverpoolu. Podczas transmisji na żywo z finału Ligi Europy, o Manchesterze United wyraził się jako „my”. Nasz klub i fani zasługują na kogoś, kto da z siebie wszystko, a nie identyfikuje się z inną drużyną - można przeczytać w piśmie.
Kibice „The Reds” otwarcie proszą władze klubu o odwołanie legendarnego napastnika z zaszczytnej funkcji ambasadora, którą sprawuje od ponad roku. 37-latek objął stanowisko w kwietniu ubiegłego roku i stwierdził, że jest oddanym miłośnikiem drużyny, w której zdobył światową sławę.
89-krotny reprezentant Anglii w seniorskiej ekipie z Anfield występował przez 8 lat. W 216 występach dla Liverpoolu w Premier League strzelił aż 118 goli. W 2004 roku trafił do naszpikowanego gwiazdami Realu Madryt. Po roku spędzonym w stolicy Hiszpanii przeniósł się do Newcastle United, gdzie miał zastąpić Alana Shearera. Potem był jeszcze zawodnikiem Manchesteru United i Stoke City.
Fair to say Michael Owen's ambassador role at Liverpool could be going better.https://t.co/sbVUgL2T2S pic.twitter.com/E6v2FLZJWh
— Alex Shaw (@AlexShawESPN) 25 maja 2017
Przejdź na Polsatsport.pl
