Katarzyna Nowak: O formie Radwańskiej przekonamy się w trakcie turnieju
- Agnieszka Radwańska w ostatnich tygodniach nie miała możliwości grania w turniejach z różnych powodów, dlatego jaka jest jej forma przekonamy się w trakcie turnieju - powiedziała Katarzyna Nowak w rozmowie z Tomaszem Lorkiem przed Roland Garros. Komentatorka Polsatu Sport mówiła również o przeciwniku Jerzego Janowicza i nadziejach na zwycięstwo Rafaela Nadala.
Tomasz Lorek: Rafael Nadal ma szansę na trzecią w tym sezonie „dziesiątkę” po wygranych w Barcelonie i Monte Carlo. Czy jest ktoś, kto może zagrozić Rafaelowi Nadalowi podczas Roland Garros?
Katarzyna Nowak: To jest sport. Oczywiście biorąc pod uwagę to, co się wydarzyło ostatnio na kortach ziemnych, jaką pokazał dyspozycję mentalną, fizyczną, to ile ma tytułów - wszystko wskazuje na wygraną Nadala. Jest na nim ogromna presja. Cały świat będzie patrzył na niego i oczekiwał, że zdobędzie tę „dziesiątkę”.
Tytułu broni Serb Novak Djoković, który rok temu pokonał Andy’ego Murraya. Brytyjczyk ostatnio był bez formy. Czy turniejowa jedynka ma szansę, żeby wygrać ten turniej?
Murrayowi nie układało się w ostatnich tygodniach, ale on będzie najbardziej „świeży”. Wszystko przemawia za Nadalem, natomiast on rozegrał bardzo dużą liczbę spotkań, nie tylko na ziemi, ale też na kortach twardych. To jednak kosztuje dużo zdrowia, a świeżość jest ważna. Murrayowi się ostatnio kompletnie nie układało, na razie jako numer jeden chyba najgorzej unosi ciężar lidera rankingu.
Dwie polskie singlistki wystąpią w turnieju głównym, Agnieszka Radwańska i Magda Linette. Obie trafiły na Francuzki. To dobrze czy źle?
To jest na pewno dla nas, dla Polaków, najważniejszy akcent. Agnieszka Radwańska w ostatnich tygodniach nie miała możliwości grania w turniejach z różnych powodów,dlatego jaka jest jej forma przekonamy się w trakcie turnieju. Magda Linette cały czas jest w okolicach setki i na pewno chciałaby tę pozycję znacznie poprawić, a ma potencjał. Mi się wydaje, że losowanie sprzyja, to są dwie Francuzki, które dostały dziką kartę, więc to świadczy o tym, że to nie są doświadczone zawodniczki. Chyba lepiej nie można było trafić.
Kiedyś Andy Murray powiedział, że zjada 42 porcje sushi na jednym posiedzeniu, teraz sushi będzie miał Jerzy Janowicz, który trafił na kwalifikanta Taro Daniela, ciekawego gracza.
Bardzo ciekawego. Zawodnik sklasyfikowany poza setką, najwyżej plasował się w okolicach 85 miejsca. Ma 24 lata, więc jest trochę młodszy od Janowicza. Grał eliminacje. Przede wszystkim rozegrał 3 spotkania, poczuł nawierzchnię, klimat w Paryżu, jest ograny. Oczywiście, że mogło być znacznie gorzej. Nie lekceważyłabym go absolutnie i podeszłabym do tego spotkania bardzo, bardzo skupionym i skoncentrowanym.
Mecze French Open do obejrzenia na kanałach Tenis Premium 1 i Tenis Premium 2 już od niedzieli.
Przejdź na Polsatsport.pl
