Jurecki i inni gracze Vive definitywnie zakończyli kariery w kadrze

Michał Jurecki, Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, Mariusz Jurkiewicz i Mateusz Jachlewski. Tych pięciu piłkarzy ręcznych nie zobaczymy już nigdy w biało-czerwonych barwach. Wszyscy z nich postanowili zakończyć reprezentacyjne kariery, co potwierdził nowy selekcjoner Piotr Przybecki.
- Po kolei ze wszystkimi przeprowadziłem rozmowy i decyzja jest taka, że nie będą grać w kadrze. Trzeba to uszanować. Chciałem, żeby oni grali dalej. Fajnie jakby pociągnęli tych młodych, ale decyzje były jednoznaczne. Trzeba to zrozumieć, te chłopaki zawsze dawały z siebie wszystko - powiedział trener Piotr Przybecki, cytowany przez branżowy portal handballnews.pl.
Lijewski, Bielecki, Jurecki, Jachlewski - aż czterech z pięciu graczy było w kadrze już w 2007 roku, gdy reprezentacja Polski po raz pierwszy w XXI wieku osiągała wielki sukces na arenie międzynarodowej. Na ich szyjach zawisły wtedy srebrne medale mistrzostw świata. Dwa lata później na mundialu w Chorwacji nie było Jachlewskiego, był za to Jurkiewicz i z nim w składzie Polacy ponownie sięgnęli po medal. Cała piątka szczypiornistów Vive przez lata stanowiła o sile naszej kadry.
Decyzja piątki gladiatorów jest nieodwołalna, o czym poinformował Przybecki. Nie ma szans na powrót w przyszłości któregoś z graczy do kadry. - Znam tych chłopaków, ja oglądając ich z zewnątrz dziękowałem, że oni w reprezentacji wiele wytrzymali. Oni tą naszą dyscyplinę ciągnęli długo. Mi jest szkoda, ale trzeba zrozumieć ich decyzję - wyjaśnił Przybecki.
W kadrze na mecze z Serbią i Rumunią powołanej przed kilkoma dniami przez selekcjonera jest wielu młodych graczy, dla których będzie to pierwszy kontakt z pierwszą reprezentacją. Wśród wybrańców Przybeckiego nie ma Piotra Wyszomirskiego. - On wciąż zostaje w kręgu naszych zainteresowań. Rozmawiałem z prezesem jego klubu, Piotrka nie ma na tej liście, ale to o niczym nie świadczy - stwierdził trener kadry w wywiadzie dla Sportowych Faktów.
Komentarze