Zidane: Dybala największym zagrożeniem

Piłka nożna
Zidane: Dybala największym zagrożeniem
fot. PAP

Cztery dni pozostały do finału Ligi Mistrzów, który odbędzie się 3 czerwca w Cardiff pomiędzy FC Juventusem a Realem Madryt. Dzień po konferencji prasowej z udziałem przedstawicieli Starej Damy, głos zabrał trener Królewskich, Zinedine Zidane, który nie chce typować faworyta tego meczu.

Szkoleniowiec Juventusu, Massimiliano Allegri przyznał, że to ekipa Realu Madryt jest wyżej notowana, ale odmiennego zdania jest jego francuski kolega po fachu. – Zdajemy sobie sprawę jak trudno było dotrzeć do tego finału, ale zasłużyliśmy na to. Czy jesteśmy faworytami? Nie jesteśmy, szanse są 50-50%. My wygraliśmy La Liga, oni wygrali Serie A. To jest finał, 90 minut. Oni świetnie bronią, a my strzelamy dużo goli, ale w finale to nie będzie miało żadnego znaczenia. W tym roku do finału doszły dwie najlepsze drużyny i jak zawsze będziemy świadkami znakomitego meczu – mówi Zidane.

 

Były francuski piłkarz odniósł się także do rywali, zdradzając kogo obawia się najbardziej. – Dybala to zagrożenie numer jeden. Ale wszyscy zawodnicy Juve są świetni. Dybala jest z pewnością jednym z najlepszych. Jest jeszcze Higuain, Alves, wielu piłkarzy Juve jest znakomitych, mógłbym wymienić jeszcze pozostałych, ale wszyscy są bardzo dobrzy – przyznaje Zizou.

 

Na konferencji prasowej Zidane został także zapytany o swoją przeszłość w Juventusie. – Teraz skupiam się na obecnych wydarzeniach. Spędziłem w Juve pięć lat, mam miłe wspomnienia, ten finał jest wyjątkowy. Juve zagra na swój sposób, a my na swój. Ważne jest, aby obejrzeć dobry mecz – zaznacza Francuz.

 

Na koniec opiekun Realu Madryt wypowiedział się na temat Garetha Bale’a, który wraca po kontuzji. – Gareth nie musi mi nic mówić, jest gotowy. Jego kontuzja była naprawdę poważna. Wiem, że wszyscy zawodnicy są bardzo zmotywowani i tylko to mnie interesuje. Pozostaje nam jedynie przygotować się, mamy jeszcze cztery treningi . Wszyscy są do mojej dyspozycji. Muszę dokonać wyboru pomiędzy 23 zawodnikami – kto zagra, a kto usiądzie na ławce. Pozostali niestety nie będą mogli zostać powołani, ale każdy ma za sobą świetny sezon. Dla mnie to trudny wybór – kończy swoją wypowiedź Zidane, dodając: - Bez względu na to co wydarzy się w sobotę, zawsze pozostanę wielkim kibicem Realu. Mam jeszcze ważny rok, chcę tu zostać, jestem tu szczęśliwy. Moją przyszłością jest sobotni mecz – puentuje.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie