Fogiel: Frustracja i optymizm Kity

Piłka nożna
Fogiel: Frustracja i optymizm Kity
fot. PAP

To był udany sezon dla "Kanarków" znad Loary. Po dziesięciu latach inwestowania w klub Waldemar Kita, polski wlaściciel klubu, może wreszcie być zadowolony z wyników swojego zespołu. Zadowoleni są również kibice, których średnia liczba w tym sezonie wyniosła aż 23 152 widzów.

Warto przypomnieć, że w styczniu FC Nantes zajmowało przedostatnie, dziewiętnaste miejsce w lidze. Kita nie zawahał się zwolnić znanego fachowca Rene Girarda, wyplacając mu prawie trzymilionowe odszkodowanie. Ale miał nosa, bo zatrudnił portugalskiego trenera Sergio Conceicao. Błyskawicznie klub zaczał, krok po kroku, odrabiać straty i wspinać się w ligowej tabeli, kończąc rozgrywki na siódmym miejscu. To zasługa piłkarzy, ale przede wszystkim świetna współpraca na linii prezes-trener. Bo Sergio Conceicao to niełatwy charakter. Jednak dla dobra zespołu Kita podjął słuszną decyzję nie wtrącania się w decyzje trenera. A znając dobrze naszego rodaka, nie łatwo było mu się z tym pogodzić.

Ku zadowoleniu wszystkich kibiców, działaczy i piłkarzy, Conceincao przedłużył umowę do czerwca 2020 roku. Jednak dobre wyniki FC Nantes poszły w świat. Więc, kiedy przyszła propozycja z FC Porto, trudno było trenera zatrzymać. Oczywiście, Kita mógł się oprzeć na kontrakcie, a ten był bardzo interesujący od strony finansowej, ale nie chciał zatrzymywać szkoleniowca wbrew jego woli. To na pewno wielka strata dla klubu znad Loary, ale kandydatów na miejsce portugalczyka nie brakuje. Oby tym razem Kita miał ponownie dobre wyczucie co do wyboru. Bo ambicje polskiego wlaściciela klubu, sięgają tym razem wysoko. Czas powrócić do czasów, kiedy "Kanarki" występowały w rozgrywkach europejskich. Kita jednak żałuje, że sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej. W jego słowach dla Polsatsport.pl można wyczuć żal i frustrację.

- Dałem Conceicao wszystkie środki jakich sobie życzył, aby dalej nasza przygoda przebiegała w jeszcze lepszym kierunku. Życzę mu wszystkiego dobrego na nowej drodze. Naszym celem jest znaleźć trenera, który pozwoli nam iść do przodu. Propozycji nie brakuje, bo FC Nantes jest klubem atrakcyjnym. Rozpoczynamy nowy rozdział w dalszym rozwoju klubu. Gwarantuję wszystkim, że jestem zdeterminowany jak nigdy, by osiągnać jeszcze wyższy pułap w przyszłym sezonie. Piłkarze udowodnili, że drzemie w nich duży potencjał i ponownie zechcą zabłysnąć dla klubu w przyszłym sezonie. Dla dobra klubu, dla kibiców, dla instytycji - powiedział polski biznesmen.

Pozostaje nam tylko życzyć ambitnemu rodakowi, żeby znalazł trenera na wysokim poziomie, i żeby spelniły się jego marzenia.   

Tadeusz Fogiel, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie