NHL: Penguins o krok od obrony tytułu
Hokeiści Pittsburgh Penguins wygrali u siebie z Nashville Predators 6:0 w czwartkowym meczu finału ligi NHL. W rywalizacji - do czterech zwycięstw - o Puchar Stanleya broniące trofeum "Pingwiny" prowadzą 3-2.
Zdobyć dwa razy z rzędu Puchar Stanleya nie udało się nikomu od 19 lat. Jako ostatni dokonał tego zespół Detroit Red Wings.
Penguins po dwóch wyraźnych porażkach w Nashville (1:5 i 1:4) znów przejęli inicjatywę w serii. Ostatnie spotkanie zaczęli od mocnego uderzenia. Już w drugiej minucie prowadzenie dał im Justin Schultz. Jeszcze w pierwszej tercji na listę strzelców wpisali się także Bryan Rust i Rosjanin Jewgienij Małkin.
Na drugą część gry nastąpiła zmiana w bramce Predators. Bohatera czwartego meczu Fina Pekka Rinne zastąpił jego rodak Juuse Saros. Ruch ten praktycznie nic nie dał, bo gospodarze zdobyli kolejne trzy gole. Ich autorami byli Conor Sheary, Phil Kessel i Ron Hainsey.
Aż trzy asysty tego wieczora zaliczył Sidney Crosby.
"Przed nam wciąż jeszcze dużo pracy, ale po takim meczu zdecydowanie nabraliśmy rozpędu. Mamy świadomość, że w kolejnym spotkaniu zmierzymy się z zespołem niemającym nic do stracenia" - powiedział kapitan Penguins.
Szósta konfrontacja odbędzie się w niedzielę w Nashville.
Komentarze