Puchar Konfederacji FIFA: Kamerun zremisował z Australią
Kamerun zremisował w Sankt Petersburgu z Australią 1:1 (1:0) w meczu drugiej kolejki grupy B piłkarskiego turnieju o Pucharu Konfederacji FIFA. W wieczornym spotkaniu tej grupy Niemcy zmierzą się w Kazaniu z Chile.
Dla piłkarzy obu drużyn czwartkowe starcie było bardzo istotne, ponieważ przegrali swoje pierwsze mecze (Kamerun z Chile 0:2, zaś Australia z Niemcami 2:3). W Sankt Petersburgu nieco bliżej zwycięstwa był zespół z Afryki, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem.
Pierwsi z gola cieszyli się Kameruńczycy. Tuż przed przerwą, już w doliczonym czasie gry, Andre Zambo Anguissa popisał się sprytnym uderzeniem - kopnął piłkę końcem buta i przelobował bramkarza rywali.
Australijczycy wyrównali w 60. minucie po mocnym strzale przy słupku z rzutu karnego Marka Milligana. Chwilę wcześniej arbiter - dyktując "jedenastkę" - skorzystał z systemu powtórek wideo VAR (umożliwiającego sędziom konsultacje przy podejmowaniu decyzji w sytuacjach kluczowych dla przebiegu meczu).
W końcówce spotkania więcej okazji mieli piłkarze z Afryki, ale byli nieskuteczni, choćby napastnik Vincent Aboubakar.
Po dwóch spotkaniach Australia i Kamerun mają w tabeli grupy B po jednym punkcie. W ostatnich meczach fazy grupowej Australijczycy zmierzą się w niedzielę z Chile, a "Nieposkromione Lwy" z Niemcami.
Finał imprezy zaplanowano na 2 lipca w Sankt Petersburgu. Za rok w Rosji odbędą się mistrzostwa świata.
W turnieju o Puchar Konfederacji FIFA rywalizuje osiem zespołów: mistrz świata (Niemcy), gospodarz mundialu 2018 (Rosja) oraz zwycięzcy mistrzostw poszczególnych konfederacji - Portugalia, Chile, Meksyk, Nowa Zelandia, Kamerun i Australia, która jest zrzeszona w konfederacji azjatyckiej.
Kamerun - Australia 1:1 (1:0)
Bramki: Andre Zambo Anguissa (45+1); Mark Milligan (60-karny).
Sędzia: Milorad Mazic (Serbia). Widzów 35 021.
Komentarze