Odjidja-Ofoe nie dojechał na zgrupowanie Legii i wydał oświadczenie!
Vadis Odjidja-Ofoe spotkał się we wtorek w Warszawie z Dariuszem Mioduskim, z którym negocjował warunki nowego kontraktu. Gwiazda LOTTO Ekstraklasy zamiast dołączyć do przebywających na zgrupowaniu w Warce kolegów, wróciła jednak po negocjacjach do Belgii. Piłkarz postanowił wydać oświadczenie, w którym tłumaczy swoje zachowanie.
Odjidja-Ofoe, po odbudowaniu formy i objęciu przez Jacka Magierę sterów Legii Warszawa, bez wątpienia stał się najlepszym zawodnikiem Ekstraklasy i z tego względu jego pozyskaniem zainteresowanych jest wiele klubów, z Olympiakosem Pireus na czele. Wiadomo również, że aktualny kontrakt Vadisa obowiązuje do końca czerwca 2018 roku, a samodzielny właściciel "Wojskowych" - Mioduski - jest zdeterminowany, aby zatrzymać go przy Łazienkowskiej 3.
We wtorek Belg spotkał się ze swoim szefem w celu wynegocjowania warunków nowego kontraktu, jednak po rozmowach, zamiast pojechać na zgrupowanie kolegów do Warki, wrócił do Belgii. Pomocnik dostał co prawda zezwolenie, aby z powodu oczekiwania na narodziny dziecka, na zgrupowanie legionistów (w Warce przebywają od 20 czerwca) dotrzeć później niż większość kadry, jednak jego żona urodziła już przed wtorkowymi negocjacjami.
W związku z tym szybko pojawiły się plotki, że Vadis jest zdecydowany na transfer i nie zamierza kontynuować swojej kariery w Warszawie. Sam zawodnik odniósł się do tych spekulacji za pośrednictwem Twittera. "Dla wszystkich, którzy myślą, że już znają odpowiedź" - napisał nad oświadczeniem.
for everybody speculating other things .... here is your answer pic.twitter.com/AiUFKX2Bue
— Vadis Odjidja #8 (@VadisOfficial) 28 czerwca 2017
- Chciałbym tylko coś wyjaśnić. Nie pragnę niczego innego niż być z chłopakami na boisku. Moja obecna sytuacja rodzinna nie pozwala mi jednak na opuszczenie Belgii, dlatego dołączę do kolegów tak szybko, jak tylko będę mógł - napisał pomocnik.
Przyszłość największej gwiazdy ligi rozstrzygnie się prawdopodobnie w najbliższym czasie.