Euro U-21: Blisko ćwierć miliona widzów na polskich stadionach
W trakcie zakończonych w piątek młodzieżowych mistrzostw Europy w piłce nożnej na sześciu polskich stadionach zasiadło w sumie 244 085 kibiców. Średnia frekwencja na meczu wyniosła 11 623 widzów, co jest najlepszym osiągnięciem od 10 lat.
W piątek w Krakowie reprezentacja Niemiec pokonała Hiszpanię 1:0 i po raz drugi w historii zdobyła mistrzostwo Europy do lat 21. Spotkanie to przyciągnęło na stadion Cracovii 14 059 osób, co jest dopiero trzecim rezultatem na turnieju w Polsce.
Największa frekwencja była na dwóch spotkaniach Polaków w Lublinie. W oficjalnym meczu otwarcia ze Słowacją na trybunach Areny Lublin zasiadło 14 911 kibiców. Niewiele mniej, bo 14 651 fanów, obejrzało drugie spotkanie grupowe biało-czerwonych na tym samym obiekcie - ze Szwecją.
"W poprzednich edycjach wysoką średnią budowały przede wszystkim spotkania gospodarzy, rozgrywane często na większych obiektach, mieszczących ponad 20 tysięcy widzów. Tak było m.in. w Holandii w 2007 roku. Tymczasem w Polsce, gdybyśmy w statystykach nie uwzględnili meczów biało-czerwonych, średni wynik i tak przekroczyłby 11 tysięcy. Coś takiego jeszcze się w przeszłości nie zdarzyło" – przekazał w komunikacie rzecznik prasowy EURO U-21 2017 Filip Adamus.
Pod względem frekwencji to najlepszy wynik od 10 lat. W 2007 roku w Holandii średnia frekwencja na stadionach wyniosła 13 256.
Po raz pierwszy w historii w MME wzięło udział 12 drużyn. Dotychczas w finałowej rywalizacji występowało osiem reprezentacji. Polacy zajęli ostatnie miejsce w grupie A.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze