Wimbledon: Francuz nie dał szans Janowiczowi! Czwarta runda nie dla Polaka
Benoit Paire zakończył przygodę Jerzego Janowicza w tegorocznym Wimbledonie. Polak przegrał z Francuzem 2:6, 6:7 (3:7), 3:6 w trzeciej rundzie londyńskiego turnieju.
Janowicz zaimponował stylem, w jakim pokonał w drugiej rundzie rozstawionego z „14” Francuza Lucasa Pouille.
Przed meczem z Paire'em zaznaczył, że ten potrafi zagrać zarówno bardzo dobrze, jak i bardzo słabo, ale on musi się skupić wyłącznie na sobie. Nie udało mu się jednak utrzymać równie dobrej dyspozycji co dwa dni wcześniej. 46. w rankingu ATP rywal regularnie nękał go skutecznymi skrótami oraz minięciami. Lepiej spisywał się też w polu serwisowym.
To będący obecnie 141. rakietą świata Polak jako pierwszy miał okazje na przełamanie, ale w drugim gemie zmarnował wszystkie trzy. Przy stanie 2:2 sam stracił podanie, a po chwili rywal podwyższył przewagę na 4:2. Łodzianinowi wyszło później efektowne zagranie w biegu, gdy umieścił piłkę w rogu kortu, ale to był tylko pojedynczy przebłysk. Francuz objął prowadzenie w spotkaniu po 25 minutach gry.
Janowicz postawił później większy opór rywalowi, ale nie miało to przełożenia na wynik końcowy kolejnej partii. Żaden z tenisistów tym razem nie zanotował „breaka”. Paire kilkakrotnie poślizgnął się na trawie. W ósmym gemie wydawało się, że ma kłopoty z łydką, ale nie przeszkodziło mu to w kontynuowaniu gry. Gdy dochodziło do wymian przy siatce, przeważnie lepszy okazywał się w nich Francuz. Przy stanie 6:5 Polak miał piłkę setową, ale nie wykorzystał jej. W tie-breaku był tylko tłem dla dobrze dysponowanego przeciwnika.
W piątym gemie trzeciej odsłony niżej notowany z tenisistów miał kolejne trzy okazje na przełamanie, ale żadnej z nich nie zamienił na punkt. Paire wypracował sobie jedną taką okazję – przy swoim prowadzeniu 4:3 – i od razu wygrał gema. Chwilę później wykorzystał też pierwszą piłkę meczową.
Spotkanie trwało godzinę i 42 minuty. Francuz zanotował 14 asów, Janowicz - cztery. Pierwszy z tenisistów miał 63 uderzenia wygrywające i 22 niewymuszone błędy, a drugi, odpowiednio – 20 i 12. Z sześciu dotychczasowych konfrontacji obaj wygrali po trzy (według statystyk ATP bilans wynosi teraz 2-2, ale dodatkowo zmierzyli się jeszcze w challengerze i w Pucharze Hopmana).
26-letni Polak po raz trzeci odpadł w trzeciej rundzie londyńskiej imprezy. Jego największym sukcesem pozostaje półfinał w 2013 roku. Janowicz po serii kontuzji (z tego powodu zabrakło go rok temu na kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club) teraz po raz ostatni skorzystał z tzw. zamrożenia rankingu i dzięki temu wystąpił w głównej drabince Wimbledonu. W najnowszym notowaniu rankingu ATP powinien się znaleźć w okolicy 110. pozycji.
Rok starszy Paire po raz pierwszy dotarł do czwartej rundy w tym turnieju. Jego najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie jest właśnie 1/8 finału. Wcześniej udało mu się awansować do tego etapu tylko raz – w US Open 2015.
Z Polaków w stawce singlowych zmagań pozostała już tylko Agnieszka Radwańska. Rozstawiona z „dziewiątką” krakowianka w sobotę będzie walczyć o awans do 1/8 finału. Mecz otwarcia przegrała Magda Linette.
Przejdź na Polsatsport.plDziękujemy za uwagę i zapraszamy na kolejne relacje z Wimbledonu na Polsatsport.pl.
Janowicz - Paire III set, 3:6
Koniec meczu! Paire pewnie wygrywa swoje podanie i Janowicz żegna się z Wimbledonem.
Janowicz - Paire III set, 3:5
Fatalny początek w wykonaniu Polaka, Paire miał dwa break-pointy, wykorzystał już pierwszą okazję na przełamanie i to już chyba koniec marzeń Polaka o czwartej rundzie.
Janowicz - Paire III set, 3:4
Janowicz nie returnuje dzisiaj najlepiej, choć trzeba też przyznać, że serwis Francuza jest na bardzo wysokim poziomie. Spokojny gem dla Paire'a.
Janowicz - Paire III set, 3:3
Dużo błędów Janowicza na początku gema, ale później łodzianin opanował sytuację, wygrał bardzo ważną wymianę przy siatce i mamy kolejny remis.
Janowicz - Paire III set, 2:3
Wydawało się, że Paire wygra spokojnie swoje podanie, prowadził już 30:0, ale wtedy świetnie zaczął grać Polak, a Francuz popełniał więcej błędów. Janowicz miał piłkę na przełamanie, ale znowu, w tylko sobie znany sposób paire wykonał fenomenalny skrót. Polak miał jeszcze dwa break-pointy, ale zimną krew pokazał 28-latek i wyszedł z opresji. Chyba jeden z lepszych gemów w tym meczu.
Janowicz - Paire III set, 2:2
O tych genialnych dropshotach Paire'a można by napisać książkę, gdyż Francuz czaruje nimi nonstop. Janowicz był już w opałach, ale potrafił się wybronić i obronić swoje podanie.
Janowicz - Paire III set, 1:2
Co ciekawe przez dwa sety Polak popełnił tylko siedem niewymuszonych błędów. Mało ma jednak piłke kończących. Paire znowu świetnie serwował i mimo kilku wpadek w łatwych sytuacjach wygrywa trzecią odsłonę trzeciego seta.
Janowicz - Paire III set, 1:1
Niemalże każdy dropshot Francuza kończy się zdobytym punktem. Żeby tego było mało, to duzo z nich trafia idealnie w linię. Janowicz jednak uruchomił dobry serwis i doprowadził do wyrównania.
Janowicz - Paire III set, 0:1
Świetny, szybki gem w wykonaniu Paire'a. Na dużym luzie gra Francuz.
Janowicz - Paire II set, 6:7
Paire zaczął świetnie od 3:0. Potem Janowicz "przeciagnął" trochę rywala po korcie dobrym forehandem, jednak później nie miał wiele do powiedzenia przy kapitalnym returnie rywala. Francuz wygrał pewnie 7:3 i dwa sety już na jego koncie.
Janowicz - Paire II set, 6:6
Podobać się mogą dzisiejsze pojedynki obu panów pod siatką. Częściej góra jest Francuz, ale Janowicz nie odpuszcza. Bardzo wyrównana partia, Janowicz miał piłkę setową, ale Paire znowu popisał się kolejnym drop shotem. Francuz ma chyba nerwy ze stali, jeżeli w takim momencie zdecydował się na takie zagranie. Później była równowaga, dwa kapitalne serwisy Paire'a i bedzie tie-break.
Janowicz - Paire II set, 6:5
Gem do zera dla Janowicza! Paire lekko odpuścił, widać, że nie jest do końca zdrowy. Najpierw lekarz podał mu leki, potem kilka razy się potknął.
Janowicz - Paire II set, 5:5
To niesamowite z jaką łatwością wykonuje skróty Francuz, nawet w najmniej oczekiwanym momencie. Paire dużo bardziej ryzykuje, popełnia więcej błędów, ale to ryzyko na razie mu się opłaca.
Janowicz - Paire II set, 5:4
Paire czaruje również passing shotami, dodatkowo Francuz dobrze gra pod siatką. Janowicz podejmuje bardzo złe, czasami niezrozumiałe decyzje. Na całe szczęście dwa break-pointy popsuł rywal Jerzyka i piąty gem w tym secie dla Polaka.
Janowicz - Paire II set, 4:4
Pierwsze poważniejsze błędy Paire\'a, pojawił się podwójny serwisowy, a także potknięcie Francuza, który zaczął utykać. Janowicz sam jednak miał idealną piłkę na 40:30 i fatalnie ją zepsuł. Paire zakończył gema pod siatką.
Janowicz - Paire II set, 4:3
Bardzo wyrównany gem, Janowicz dobrze serwował w najważniejszym momencie, pod koniec partii i to zapewniło mu wygraną. Pierwsze oznaki zmęczenia Paire'a, Francuz lekko poddenerwowany.
Janowicz - Paire II set, 3:3
Paire bez większych problemów wygrywa swojego gema. Znowu genialne dropshoty, nie do zatrzymania jest Francuz.
Janowicz - Paire II set, 3:2
Janowicz zaczął od genialnego skrótu. Potem kilka błędów przeciwnika spowodowało, że kolejny łatwy gem padł łupem Polaka. Dużo lepsza gra Jerzyka niż w pierwszym secie.
Janowicz - Paire II set, 2:2
Paire gra bardzo swobodnie, na dużym luzie. Na jego twarzy widać ogromny spokój, Już osiem asów ma na swoim koncie.
Janowicz - Paire II set, 2:1
W końcu zaczyna dobrze grać Jerzyk. Dwa asy serwisowe i gem na czysto dla naszego zawodnika.
Fenomenalna końcówka pierwszego seta w wykonaniu Paire'a
Janowicz - Paire II set, 1:1
Mnóstwo asów ma na swoim koncie Paire, który prowadził już 40:0. Wtedy obudził się jednak Polak i była równowaga. Francuz opanował sytuację i wygrał gema.
Janowicz - Paire II set, 1:0
W końcu przełamał się Polak i wygrał swoje podanie. Dobrze serwował, Paire wyglądał na nieco rozluźnionego, popełnił kilka błędów. Janowicz zaliczył również dopiero pierwszego asa w tym meczu. Dobry początek Jerzyka.
Janowicz - Paire I set, 2:6
Janowicz nie miał nic do powiedzenia w pierwszym secie. Niesamowity jest Francuz, który w ostatnim gemie pokazał ogormną klasę i zmiótł Polaka z kortu.
Janowicz - Paire I set, 2:5
Paire raz po raz popisuje się naprawdę kapitalnymi skrótami, do których Polak nawet nie rusza. Janowicz zaczyna popełniać coraz więcej niewymuszonych błędów, rywal radzi sobie z jego serwisem i kolejny raz przełamuje Jerzyka.
Janowicz - Paire I set, 2:4
Rozkręca się Francuz, który dobrze serwuje, a na dodatek uruchomił jeszcze genialny backhand. Gem do zera dla Paire'a.
Janowicz - Paire I set, 2:3
Jerzyk nie najlepiej zaczął, ale potem bardzo dobrze zachował się pod siatką, odpowiedź francuza jednak jeszcze lepsza, Paire miał dwie piłki na przełamanie i kapitalnym lobem zakończył gema. Polak stracił swoje podanie.
Janowicz - Paire I set, 2:2
Tym razem bardzo dobra gra Francuza i Janowicz nie zdobył nawet punkty. Dużo dropshotów gra Paire i czasami Janowicz nawet nie startuje do tego typu piłek.
Janowicz - Paire I set, 2:1
Janowicz nie serwował już tak dobrze jak w pierwszym gemie, ale jego podanie i tak sprawiało dużo problemów rywalowi. Polak wyraźnie poprawił w ostatnim czasie drugi serwis i świetnie zagrywał na ciało przeciwnika. Bardzo pewnie gra Jerzyk.
Janowicz - Paire I set, 1:1
Francuz zaczął od... podwójnego błędu serwisowego. Potem jednak dwa asy po stronie Paire'a. janowicz potrafił jeszcze popisać się świetnym returnem, kolejny błąd zaliczył jego rywal i była równowaga. Chaotyczny jest rywal Jerzyka, Polak miał trzy szanse na przełamanie, ale ostatecznie Francuz się wybronił i mamy remis.
Janowicz - Paire I set, 1:0
Dobry, wyrzucający serwis Janowicza na samym początku. Potem pierwszym podaniem nie potrafił trafić w kort. Polak już w pierwszym gemie popisał się świetnym drop shotem, a również i jego drugi serwis sprawiał dużo kłopotów Francuzowi. Pewne otwarcie dla Jerzyka.
Zaczynamy mecz trzeciej rundy Janowicz - Paire! Serwuje Polak
Janowicz i Paire już na korcie. Za chwilę zaczynamy
Piąty dzień Wimbledonu! Dziś fanów tenisa w Polsce czeka pojedynek Jerzego Janowicza z Benoit Paire w trzeciej rundzie turnieju. Odbędzie się on po spotkaniu Andreja Klepac/Maria Jose Martinez Sanchez - Mona Barthel/Anett Kontaveit. Trwa trzeci set.
Komentarze