Superliga tenisistów stołowych: Reprezentanci Hongkongu w Palmiarni i Warcie

- Moim dobrym znajomym, jeszcze z czasów gry w niemieckiej Bundeslidze, jest dyrektor kadry narodowej Hongkongu. Zależało mu, aby młodzi zawodnicy tej reprezentacji trafili do silnej ligi, a za taką uważa polską superligę, gdzie zdobędą doświadczenie - powiedział PAP multimedalista mistrzostw Europy Lucjan Błaszczyk, który od kilku sezonów występuje w zielonogórskiej drużynie.

 

W rankingu światowym Lam Siu Hang zajmuje 113. miejsce, a Ng Pak Nam, który w grudniu 2016 zdobył brąz MŚJ w Kapsztadzie, jest 163.

 

- Podczas niedawnych mistrzostw globu seniorów w Duesseldorfie Nam pokonał w pierwszej rundzie bardzo dobrego Portugalczyka Tiago Apolonię, który długo plasował się w czołowej "20" listy światowej. W kolejnej rundzie 19-letni Azjata wygrał z doświadczonym Austriakiem chińskiego pochodzenia Chen Weixingiem - wspomniał Błaszczyk.

 

Hang też grał w MŚ, ale przegrał na inaugurację z brązowym medalistą olimpijskim z Rio de Janeiro Japończykiem Junem Mizutanim.

 

- W naszym zespole na kolejny sezon pozostają też Japończyk Taku Takakiwa, Czech Miroslav Horejsi i Kamil Nalepa. Jest szansa, że znów zagra u nas słynny Szwed Joergen Persson. Superliga jest tak silna, że celem będzie ponownie utrzymanie - dodał były reprezentant Polski.

 

Liderem ekipy Hongkongu jest Wong Chun Ting, ósmy w rankingu międzynarodowej federacji (ITTF). On również gra w Polsce, w Dekorglassie Działdowo.

Przejdź na Polsatsport.pl