UFC: Jotko - Hall we wrześniu

Polak ostatni raz walczył w maju tego roku, kiedy to przegrał niejednogłośnie na punkty z Davidem Branchem. Może teraz trochę żałować, bo jego pogromca również wystąpi na tej gali, tyle że w walce wieczoru i to przeciwko byłemu mistrzowi Luke'owi Rockholdowi. Polak jednak ma rachunki do wyrównania właśnie z Hallem. Do ich starcia miało bowiem dojść w Berlinie w 2015 roku, lecz Amerykanin miał problemy z wizą, więc nie pojawił się w stolicy Niemiec.

Później Jotko wielokrotnie domagał się walki z Hallem, między zawodnikami iskrzyło w mediach społecznościowych, a w pewnym momencie wydawało się, że do ich pojedynku raczej nie dojdzie. Amerykanin ma bowiem trzy przegrane z rzędu, lecz jak się okazało ludzie odpowiedzialni za zestawienia w największej organizacji MMA na świecie uznali, że ma to sens. "Primetime" powalczy więc o utrzymanie w UFC, a Polak spróbuje pokazać, że porażka z Branchem to był tylko przypadek.