Prezes i wiceprezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej wyszli na wolność
Zawieszony w obowiązkach prezes Hiszpańskiej Federacji Futbolu (RFEF) Angel Maria Villar opuścił areszt po wpłaceniu kaucji w wysokości 300 tys. euro. Razem z nim, za kaucją 150 tys. euro, na wolność wyszedł jego syn - Gorka oraz wiceprezes Juan Padron (także 300 tys.).
W areszcie, który opuszczali w świetle fleszy licznie zgromadzonych fotoreporterów, przebywali od 20 lipca, po tym jak zostali zatrzymani kilkadziesiąt godzin wcześniej na Teneryfie.
W toczącym się śledztwie są podejrzewani o działania korupcyjne i oszustwa finansowe. Mieli działać w zmowie wraz z sekretarzem generalnym Ramonem Hernandezem (wpłacił wcześniej kaucję w wysokości 100 tys. euro) i fałszować dokumenty w celu osiągnięcia korzyści finansowych.
Ojciec i syn oraz wiceprezes Padron będą się musieli co tydzień zgłaszać do sądu, gdzie zdeponują także swoje paszporty.
25 lipca Villar został zawieszony w prawach szefa RFEF, a dwa dni później złożył rezygnację z funkcji wiceprezydenta i członka Komitetu Wykonawczego Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA).
Komentarze