Podział punktów w Gdańsku, fatalna skuteczność Angulo

Piłka nożna
Podział punktów w Gdańsku, fatalna skuteczność Angulo
fot. Cyfra Sport

Lechia Gdańsk zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1 w pierwszym sobotnim meczu Lotto Ekstraklasy. Gola dla gości w pierwszej części gry strzelił Igor Angulo. Po przerwie z rzutu karnego do remisu doprowadził Marco Paixao.

W lepszych nastrojach do tego meczu podchodzili goście, którzy przed tygodniem pokonali Wisłę Kraków 3:2 i z 6 punktami po trzech kolejkach plasowali się na 4. miejscu w tabeli. Lechia, która na inaugurację sezonu zwyciężyła w Płocku z Wisłą 2:0, później zanotowała dwie porażki. Przed tygodniem lepszy od drużyny prowadzonej przez Piotra Nowaka okazał się Śląsk Wrocław, który wygrał 3:2.

 

Spotkanie z wielkim animuszem rozpoczęła Lechia, która po groźnym podaniu z rzutu wolnego zagroziła defensywie gości. Autorem dośrodkowania był Daniel Łukasik, jednak czujność  na linii bramkowej zachował Tomasz Loska. Chwilę później odpowiedział Górnik, ale bez zarzutu ze swoich obowiązków wywiązał się Dusan Kuciak ratując gdańszczan przed utratą gola.

 

Lechia próbowała zaskoczyć Górnika po rzutach rożnych, ale czujni we własnym polu karnym byli Mateusz Wieteska i Dani Suarez, którzy rządzili w pojedynkach powietrznych. W 16. minucie szczęścia próbował Mateusz Matras, ale piłka po jego strzale minęła lewy słupek.

 

Znakomitą okazję stworzył sobie Górnik w 19. minucie spotkania. Idealnie piłkę do Igora Angulo podał Damian Kądzior, ale Hiszpan fatalnie spudłował do pustej bramki. To powinno być 1:0 dla przyjezdnych.

 

W 28. minucie kolejną dobrą okazję stworzyła sobie Lechia po stałym fragmencie gry. Znowu piłkę dokręcał w kierunku bramki Łukasik i znowu problemy miał Loska. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że futbolówka przekroczyła linię bramkową. Powtórki rozwiały jednak wątpliwości – golkiper zabrzan złapał piłkę zanim wpadła ona do bramki.

 

Pięć minut przed końcem pierwszej połowy piłkę z autu w pole karne Lechii wrzucił Rafał Kurzawa wprost na głowę Łukasza Wolsztyńskiego. Ten idealnie zgrał ją w kierunku Angulo, który zdecydował się na strzał z pierwszej piłki. Futbolówka przeleciała tuż obok bezradnego Kuciaka i od tego momentu gości prowadzili w tym spotkaniu 1:0.

 

Po zmianie stron pierwszy okazję do zdobycia gola stworzył sobie Górnik. Oko w oko z Kuciakiem stanął Kądzior, ale jego uderzenie było zbyt słabe i  to Słowak był górą w tym pojedynku. Chwilę później do głosu doszła Lechia. Aktywne były skrzydła – Sławomir Peszko i Paweł Stolarski próbowali rozerwać defensywę gości, ale Górnik był bardzo dobrze zorganizowany.

 

W 56. minucie meczu piłkę ręką w polu karnym zagrał Wieteska i sędzia nie miał wątpliwości – gospodarzom należał się rzut karny. Do futbolówki ustawionej na 11. metrze podszedł Marco Paixao i pewnie umieścił ją w siatce. Lechia wykorzystała okres swojej dobry gry. Górnik natomiast stracił już trzecią w tym sezonie bramkę po rzucie karnym.

 

Lechia poszła za ciosem i widać było okiem, że gospodarze chcą wygrać to spotkanie. Lewym skrzydłem pojedynek wygrał Peszko, który dośrodkował piłkę w kierunku Grzegorza Kuświka. Były napastnik Ruchu Chorzów nie doszedł jednak do piłki. Później tempo gry siadło, co odbiło się brakiem sytuacji podbramkowych. Wiele było walki w środku pola, a mało okazji do zmiany rezultatu. Obie drużyny najwyraźniej doszły do wniosku, że podział punktów je zadowala. Bardzo dużą ochotę do gry wykazywał Peszko, ale jego akcje indywidualne za każdym razem kończyły się na którymś z defensorów zabrzan. W 87. minucie gry na boisku pojawił się debiutujący w tym sezonie na ligowych boiskach Sebastian Mila, który rozpoczął jedną z akcji ofensywnych gospodarzy, jednak zimnej krwi zabrakło w polu karnym Marco Paixao.

 

Lechia Gdańsk zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1. Gdańszczanie po czterech rozegranych meczach mają na swoim koncie 4. punkty. Zabrzanie uzbierali jak do tej pory 7 "oczek".

 

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1:1 (0:1)

 

Bramki: 0:1 Igor Angulo (39), 1:1 Marco Paixao (57-karny).

 

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Joao Nunes, Steven Vitoria, Marco Paixao. Górnik Zabrze: Mateusz Wieteska, Maciej Ambrosiewicz, Szymon Matuszek.

 

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 14 567.

 

KB, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie