Tillie chce odejść! Jastrzębski Węgiel wydał oświadczenie
Kevin Tillie, który niedawno przeniósł się z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle do Jastrzębskiego Węgla, chciałby... zmienić klub! Francuz ma na stole ofertę z ligi chińskiej, z której zamierza skorzystać. Działacze JW wydali w tej sprawie oświadczenie.
Tillie trafił do Jastrzębskiego Węgla w maju. Trener Mark Lebedew był bardzo zadowolony z tego transferu. - Poszukiwaliśmy na siatkarskim rynku godnego następcy dla Scotta Touzinsky’ego. Kiedy dowiedziałem się, że Kevin Tillie jest wolnym zawodnikiem i jest szansa, by go pozyskać, od razu stał się graczem "pierwszego wyboru" - mówił.
W międzyczasie Francuz otrzymał atrakcyjną ofertę z ligi chińskiej. Jak się okazało, chciałby z niej skorzystać, jednak ma ważny kontrakt z klubem PlusLigi... Działacze Jastrzębskiego Węgla chcą, żeby wywiązał się z kontraktu i stawił na treningu po zakończeniu zgrupowania reprezentacji Francji, która weźmie udział w Memoriale Wagnera.
Co ciekawe, w podobnej sytuacji znalazła się Asseco Resovia Rzeszów. John Gordon Perrin, mimo ważnego kontraktu, także chciałby przenieść się do ligi chińskiej.
Oświadczenie Jastrzębskiego Węgla:
Niniejszym podajemy, że zawodnik Klubu Sportowego Jastrzębski Węgiel S.A. Pan Kevin Tillie poinformował nas, że w najbliższym sezonie 2017/2018 zamierza grać w lidze chińskiej, pomimo wiążącego go kontraktu z naszym klubem.
Zawodnika poinformowaliśmy o konieczności wywiązania się z kontraktu i wezwaliśmy go do udziału w treningach naszej drużyny, po zakończeniu jego udziału w zgrupowaniu i grze w kadrze narodowej Francji.
Jednocześnie wystąpiliśmy do PZPS z wnioskiem o podjęcie w FIVB interwencji w tej sprawie, jak i wyeliminowania podobnych sytuacji w przyszłości, zwłaszcza, że nasz przypadek nie jest odosobniony w PlusLidze. Tego rodzaju praktyka doprowadzić może docelowo do znacznego obniżenia poziomu sportowego rozgrywek PlusLigi i lekceważącego traktowania klubów przez zawodników.
Zaznaczamy, że menadżer zawodnika podjął działania w kierunku polubownego załatwienia tej sprawy, ale w żaden sposób ich nie skonkretyzował do chwili obecnej. Takie postępowanie zawodnika, jak i jego menadżera jest nieetyczne i nieprofesjonalne. Zaznaczamy, że nieobecność Kevina Tillie nie zakłóca programu przygotowań drużyny do sezonu, który przebiega zgodnie z założonym planem.
Sprawę zawodnika Kevina Tillie traktujemy jako otwartą i na bieżąco informować będziemy Państwa o dalszym jej przebiegu.
Przejdź na Polsatsport.pl