Nice 1 Liga: GKS Katowice ciągle bez wygranej! Ryndak bohaterem Puszczy Niepołomice

Piłkarze z Katowic walczyli w piątek o pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie, gdyż do tej pory przegrali z Pogonią Siedlce oraz stracili wygraną z Miedzą Legnica w ósmej minucie doliczonego czasu gry! Puszcza Niepołomice z kolei miała już na koncie trzy punkty po ograniu Chojniczanki. Pierwsze 20 minut było toczone w niezłym tempie: atakował głównie GKS, lecz brakowało kropki nad "i". Z czasem jednak było coraz więcej niedokładnych zagrań, przez co ucierpiało widowisko.

Lepiej drugą połowę zaczęli gospodarze, co szybko przełożyło się na bramkę. Paweł Mandrysz przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, zagrał ją w pole karne, a tam niefortunnie interweniował obrońca gości Piotr Stawarczyk, który wyłożył ją Grzegorzowi Goncerzowi. Ten musiał tylko umieścić ją w siatce. Kilkanaście minut później wyrównał Marcin Ostrowski, wykorzystując dobre dogranie Mateusza Bartkowa.

I kiedy mogło się wydawać, że spotkanie zakończy się remisem, goście przeprowadzili zabójczą akcję. Maciej Domański dograł do niepilnowanego Dawida Ryndaka, który z łatwością wbiegł między katowickich obrońców i wpakował piłkę do siatki. Do końca meczu wynik się już nie zmienił.

Puszcza Niepołomice odnosi drugie zwycięstwo w tym sezonie, podczas gdy GKS Katowice ciągle czeka na pierwszą wygraną.

GKS Katowice - Puszcza Niepołomice 1:2 (0:0)

Bramki: Goncerz 48 - Orłowski 65, Ryndak 86.

GKS Katowice: Nowak - Mokwa, Kamiński, Midzierski, Mączyński - Klemenz, Kuliński - Mandrysz, Goncerz (77 Plizga), Prokić (46 Cerimagić) - Yunis (73 Kędziora).

Puszcza Niepołomice: Staniszewski - Bartków, Czarny, Stawarczyk, Mikołajczyk - Kotwica (77 Uwakwe), Stefanik - Ryndak, Ziętarski (58 Orłowski), Domański - Nowak (88 Furtak).

Żółte kartki: Goncerz - Uwakwe.