ME w WKKW: Niemcy na prowadzeniu po próbie ujeżdżenia

Inne
ME w WKKW: Niemcy na prowadzeniu po próbie ujeżdżenia
fot. PAP

Po ujeżdżeniu Niemcy objęli prowadzenie w mistrzostwach Europy we wszechstronnym konkursie konia wierzchowego, które odbywają się Strzegomiu. Polacy zajmują przedostatnie, 12. miejsce.

W klasyfikacji indywidualnej najwyżej plasuje się Bettina Hoy. Dosiadając wałacha Seigneur Medicott, Niemka uzyskała najlepszy wynik w historii tych zawodów - 24,60 pkt karnych.

- Mój koń, zwany pieszczotliwe Micky, jest nie tylko piękny, ale także łatwy do jazdy. Podczas próby był bardzo skupiony i posłuszny. Dodatkowym wsparciem był bardzo mocny team oraz fantastyczny trener, jakim jest Andrew Nicholson - podkreśliła 55-letnia mistrzyni Europy z 1997 roku.

Za nią plasują się jej rodacy - Ingrid Klimke na oldenburskim wałachu Horseware Hale Bob - 30,30 pkt i triumfator igrzysk w Rio de Janeiro Michael Jung, startujący tym razem na 12-letniej klaczy Fischerrocana Fst - 32,80 pkt.

W pierwszej z trzech prób (przed zawodnikami sobotni cross i niedzielny konkurs skoków przez przeszkody) najlepiej spośród pięciu uczestniczących w imprezie Polaków zaprezentował się mistrz kraju Paweł Spisak. Dosiadający kasztanowatego Banderasa zawodnik JKS Dako-Galant Skibno, wynikiem 43,40 pkt zajmuje 25. miejsce.

- Jestem zadowolony z przejazdu. Banderas, który jest wyjątkowo pobudliwym koniem, spisał się dzisiaj bardzo dobrze - ocenił olimpijczyk z Aten, Pekinu, Londynu i Rio, którego najlepszy dotychczasowy rezultat w ME to 13. lokata we włoskim Pratoni del Vivaro w 2007 roku.

Mariusz Kleniuk (KJ Hippologia) na klaczy Winona plasuje się na 43. pozycji, Michał Knap (ZKS Drzonków) z wałachem Bob the Builder na 50., Paweł Warszawski (SJ Baborówko) z Fuksją na 72., a Mateusz Kiempa (SCSJ Coval Biały Bór) z Grand Supreme na 74.

W klasyfikacji drużynowej drugie miejsce zajmują reprezentanci Francji, a trzecie Wielkiej Brytanii. Łącznie w rywalizacji na hipodromie w podstrzegomskiej Morawie, siedzibie Ludowego Klubu Sportowego Stragona Strzegom, startuje 77 jeźdźców i amazonek z 19 krajów, z czego w rywalizacji drużynowej walczy 13 teamów i 51 zawodników.

Pierwszy raz Polska jest gospodarzem mistrzostw kontynentu w „jeździeckim triathlonie”. Jak podkreślił dyrektor czempionatu Marcin Konarski, taka impreza to wielkie wyzwanie organizacyjne.

- Przygotowania trwały wiele miesięcy, a wszystko po to, aby zawodnikom i ich koniom zapewnić optymalne warunki pobytu, treningu i startu, a wielotysięcznej publiczności zagwarantować niezapomniane i bezpieczne widowisko. Nie byłoby to możliwe bez sztabu ludzi, rzeszy wolontariuszy, a także sponsorów - powiedział były członek kadry narodowej.

KB, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie