Łańcuch Herbowy Ostrowa na żużlu: Woffinden najlepszy

Tegoroczny turniej miał mocną obsadę. Do Ostrowa przyjechali m.in. zwycięzca sobotniej Grand Prix w Gorzowie Anglik Tai Woffinden oraz liderzy najlepszych drużyn ekstraligi - Przemysław Pawlicki, Janusz Kołodziej, zwycięzca z 2008 roku Jarosław Hampel oraz Piotr Protasiewicz, który triumfował... 21 lat temu. Nie zawiedli kibice - ponad cztery tysiące widzów obejrzało emocjonujące zawody.

Woffinden zawody w Ostrowie Wlkp., potraktował nie mniej poważnie niż GP w Gorzowie. Anglik oraz Pawlicki, który będzie stałym uczestnikiem cyklu w przyszłym roku, po czterech seriach mieli komplet - 12 punktów. Obaj spotkali się w 19. biegu, który ze względu na poważny upadek Zbigniewa Sucheckiego był powtarzany. Woffinden nie dał szans zawodnikowi Stali Gorzów, ale obaj zawodnicy zameldowali się w finale.

Stawkę finalistów uzupełnili dwaj najlepsi zawodnicy z biegu barażowego: Kołodziej i Łaguta. W finale Woffinden pewnie wygrał start i z duża przewagą nad rywalami minął linię mety. Łaguta z Kołodziejem długo walczyli o drugą lokatę, ale lepszy okazał się Rosjanin. Jadący na ostatniej pozycji Pawlicki zanotował defekt.

Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego to najstarszy turniej żużlowy w Polsce. Jego pierwszym zwycięzcą był 17 września 1950 roku legendarny Alfred Smoczyk. Kilkanaście dni później zginął w wypadku motocyklowym. Na liście triumfatorów są również m.in. Edward Jancarz, Tomasz Gollob, Roman Jankowski, Nicki Pedersen i Jerzy Szczakiel.