Diamentowa Liga: Trzech Polaków na podium w ostatnim mityngu w Brukseli

Kszczot (RKS Łódź) i Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) osiągnęli swoje najlepsze tegoroczne wyniki i to mimo niesprzyjającej pogody. Nie tylko było zimno, ale także deszczowo. Drugie miejsce w Brukseli wycenione zostało na 20 tys. dolarów, trzecie na 10 tys.

- To nie był dla mnie najlepszy sezon, ale cieszę się, że kończę go najlepszym wynikiem w tym roku - skomentował Lewandowski.

Amos, który jest mityngowym zawodnikiem, a gorzej radzi sobie w turniejowych biegach, był też faworytem tej rywalizacji. Botswańczyk wygrał też zawody tego cyklu w Paryżu, Londynie, Rabacie i Birmingham. A za zwycięstwo w Brukseli otrzyma 50 tys. dolarów oraz diamentowe trofeum.

W konkursie dyskoboli najlepszy okazał się mistrz świata Litwin Andrius Gudzius - 68,16. Trzeci był Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) - 65,73, a szósty Robert Urbanek (MKS Aleksandrów Łódzki) - 64,20.

Poniżej własnych oczekiwań wystąpiła Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok). Brązowa medalistka mistrzostw świata skoczyła wzwyż 1,88 m i została sklasyfikowana na piątej pozycji. To jeden z jej gorszych występów w tym sezonie. 24 zwycięstwo z rzędu zanotowała Maria Lasickiene. Rosjanka, startująca pod neutralną flagą, uzyskała 2,02. To były jej 15. zawody w tym sezonie, w których zaliczyła przynajmniej dwa metry.

Ósma na 1500 m była zmagająca się z kontuzją łydki Angelika Cichocka (SKLA Sopot). Mimo bólu miała czas 4.02,77, co jest jej czwartym wynikiem w karierze. Najlepsza była Kenijka Faith Kipyegon - 3.57,04.

Rewelacyjnie na 400 m pobiegła reprezentantka Wysp Bahama Shaunae Miller-Uibo. Jedno okrążenie pokonała, mimo zimna i mokrej bieżni, w czasie 49,46. W tym sezonie nikt nie uzyskał od niej lepszego wyniku. Jest też pierwszą zawodniczką od 2010 roku, która wygrała klasyfikację Diamentowej Ligi na dystansie 200 i 400 m.

Diamentowe trofeum w biegu na 400 m ppł zdobyła wicemistrzyni świata Amerykanka Dalilah Muhammad, której na mecie zmierzono 53,89. A w skoku o tyczce mistrzyni olimpijska i świata Greczynka Katerina Stefanidi - 4,85.

Dominację w rzucie dyskiem potwierdziła Sandra Perkovic. Chorwatka wygrała cykl po raz szósty z rzędu. W Brukseli wygrała wynikiem 68,82.

- Bardzo chciałam dzisiaj osiągnąć 70 metrów, ale tuż przed konkursem spadł deszcz i warunki diametralnie się zmieniły. Cieszę się, że w tym roku udało się wygrać wszystko, co było do wygrania - skomentowała mistrzyni olimpijska i świata.

Na 200 m mężczyzn zwyciężył zaledwie 20-letni Noah Lyles - 20,00. Trzeci był dopiero mistrz świata Turek Ramil Guliyev - 20,02. W kobiecym sprincie znowu królową została mistrzyni olimpijska Elaine Thompson. Jamajka czasem 10,92 wygrała bieg na 100 m. To na pocieszenie po bardzo nieudanych dla niej mistrzostwach świata, z których wróciła bez medalu.

W biegu na 5000 m triumfowała Kenijka Hellen Obiri - 14.25,88. Startujący pod neutralną flagą Rosjanin Siergiej Szubienkow wygrał rywalizację na 110 m ppł czasem 13,14, a Kenijczyk Conseslus Kipruto był najlepszy na 3000 m z przeszkodami - 8.04,73. W trójskoku najdalej wylądował Amerykanin Christian Taylor - 17,49. To jego szóste diamentowe trofeum w karierze. Więcej na koncie ma tylko francuski tyczkarz Renaud Lavillenie.

W skoku w dal najlepsza okazała się wielka przegrana mistrzostw świata Serbka Ivana Spanovic. W Londynie w najdalszej swojej próbie, która dawałaby jej medal, zahaczyła numerem startowym o piasek i ostatecznie została sklasyfikowana na czwartej pozycji. W piątek w Brukseli sobie to odbiła, ale zwycięstwo dało jej... ostatnie podejście, w którym zmierzono jej 6,70.

W niezaliczanym do klasyfikacji generalnej cyklu biegu na 1500 m wygrał Kenijczyk Elijah Manangoi - 3.38,97, na 100 m najszybszy był Jamajczyk Yohan Blake - 10,02, a na 400 m Luguelin Santos z Dominikany - 45,67.

To był ostatni mityng cyklu Diamentowej Ligi.