Media: De Giorgi może stracić pracę

Przyszłość Ferdinando De Giorgiego stoi pod dużym znakiem zapytania. Działacze PZPS rozważają jego zwolnienie po nieudanych mistrzostwach Europy w siatkówce - Lotto Eurovolley Poland 2017.
Kibice Biało-Czerwonych nie tak wyobrażali sobie mistrzostwa Europy... Podopieczni De Giorgiego przegrali baraż o ćwierćfinał ze Słowenią 0:3 i pożegnali się z turniejem.
Teraz najważniejsze osoby w PZPS zastanawiają się, co dalej. Chociaż kontrakt De Giorgiego wygasa dopiero w 2020 roku, to być może obie strony rozstaną się już w najbliższym czasie. Według "Przeglądu Sportowego", wśród działaczy przeważa koncepcja, by rozstać się z włoskim szkoleniowcem i zatrudnić Polaka. Na razie nie wiadomo, kto miałby największe szanse na angaż. Decyzje mają zapaść po zakończeniu mistrzostw Europy.
W PZPS czekają teraz na ruch De Giorgiego. Prezes Jacek Kasprzyk mówił wcześniej, że pewne zmiany na pewno nastąpią. - Myślę, że jakieś korekty w sztabie muszą nastąpić, bo nie wiem czy do końca drużyna była taką drużyną, do jakiej nas przyzwyczaili - stwierdził w rozmowie z Polsatem Sport.
De Giorgi został wybrany selekcjonerem reprezentacji Polski w grudniu 2016 roku. Wcześniej prowadził ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.
W załączonym materiale rozmowa z prezesem PZPS Jackiem Kasprzykiem.
Przejdź na Polsatsport.pl