Alli wytłumaczył się z obraźliwego gestu (WIDEO)
Spore kontrowersje wzbudził Dele Alli podczas meczu Anglia - Słowacja w ramach eliminacji mistrzostw świata. Młody pomocnik Tottenhamu został przyłapany na pokazywaniu środkowego palca i wszystko wskazywało na to, że "ofiarą" miał być jeden z rywali. Prawda jest jednak inna.
Alli w 77. minucie został ostro potraktowany przez kapitana gości Martina Skrtela, a po chwili zareagował na to w nietypowy sposób. Pokazał środkowy palec, lecz nie do końca było wiadomo, kto był adresatem tego gestu. Opcje były dwie: albo jeden ze Słowaków, albo sędzia Clement Turpin. W związku z ewentualną obrazą sędziego w grę wchodziło m.in. zawieszenie na dwa spotkania.
Alli postanowił się więc wytłumaczyć ze swojego zachowania. - Gest z wieczora był żartem między mną a dobrym przyjacielem Kyle'em Walkerem! Przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony - napisał na Twitterze.
Just to clarify, the gesture tonight was a joke between me and my good friend Kyle Walker! Apologies for any offence caused! Great win 2nite
— Dele (@dele_official) 4 września 2017
Słowa Allego potwierdza selekcjoner Anglii Gareth Southgate, który tłumaczył mediom, że tak wygląda relacja między spotkaniami. Czy UEFA uwierzy w takie tłumaczenie?
Przejdź na Polsatsport.pl