Fogiel z Paryża: Mbappe w świątyni książąt

Znowu było ciasno w sali konferencyjnej Parc des Princes, chociaż nie było czuć tej samej pasji jaka wywołała przejście z Barcelony do PSG Neymara Jr’a. Może wpływ na atmosferę, kiedy dzisiaj w porze obiadowej zaprezentowano Kyliana Mbappe, najdroższego piłkarza francuskiego wszechczasów miał wynik meczu Francja - Luksemburg. I stosunkowo słabszy występ 18-latka, jednak nie poruszono tematu reprezentacji. Poniżej ciekawsze fragmenty konferencji.
Kylian, czym jest dla ciebie przejście do PSG?
To dla mnie wielka szansa. Moim marzeniem było robić dalsze postępy na najwyższym poziomie. PSG daje mi taką szansę. Paryż jest ambitny, ja również. Razem będziemy więc dążyć do spełnienia naszych celów.
Wszyscy dobrze wiemy, że miałeś propozycję z najlepszych europejskich klubów. Co sprawiło, że wybrałeś właśnie PSG?
To przede wszystkim projekt gry. Paryż jest wielkim klubem, zespół gra w piłkę, umie również waloryzować napastników. No i zdobywa sporo trofeów. Również relacje międzyludzkie zaważyły, bo pozwala mi to wrócić w strony, gdzie się urodziłem i gdzie się wychowałem. Rodzina i koledzy są zachwyceni moją decyzją, więc mój wybór jest akceptowany przez wszystkich.
Jakie cele sobie stawiasz nosząc barwy PSG?
Chciałbym wygrać wszystko. Przyszedłem tutaj, żeby zdobywać tytuły, a PSG jest właśnie tym zespołem, który na to mi pozwoli jak również robić dalsze postępy.
Czy już rozmawialeś z trenerem o twojej roli w zespole?
Już mieliśmy okazję na ten i inne tematy rozmawiać. Zostałem wyszkolona, aby występować na wszystkich pozycjach w linii ofensywnej. Nie prowadzę statystyk, ale chyba występowałem już na obu skrzydłach jak i w środku, jednak nie jestem w stanie powiedzieć na jakiej pozycji czuję się najlepiej.
Przeszedłeś do Paryża pod koniec mercato. Śledziłeś zapewne z wielką uwagą transfer Neymara?
Nawet przed przyjściem Neymara, paryski projekt o budowaniu zepołu, o wielkich ambicjach bardzo mnie interesował. Poza tym to coś nadzwyczajnego występować u boku takiego piłkarza. Jednak to nie to miało wpływu na mój wybor, chociaż to również był ważny argument, ale nie najważniejszy.
Mówi się, że połączenie takich pilkarzy jak Cavani, Neymar i ty to najlepszy atak w Europie. Jak przeżywasz oczekiwanie na chwilę kiedy wystapicie razem?
Raczej dobrze. Będę miał szanse grać z dwoma napastnikami z najwyższej półki, więc mogę być nastawiony tylko pozytywnie. Będę miał oczy i uszy szeroko otwarte, żeby robić postępy w ich otoczeniu i pokazać również moje umiejętności.
Paryż jest klubem twojego serca. Co ci najbardziej utkwiło w pamięci kiedy mu kibicowałeś?
Ronaldinho! Jestem pełen podziwu dla brazylijskiej pilki i tego co reprezentuje. Ronaldinho wcielał w moich oczach ten ideał i był już w moich młodzieńczych latach kimś, z kogo warto było brać przykład.
A twoje wizyty na Parc des Princes jako kibica?
Niesamowita atmosfera na trybunach. Miałem wrażenie, że publiczność to 12. zawodnik i napędza zawodników do dania z siebie wszystkiego na boisku.
Właśnie, co byś miał do przekazania kibicom?
Żeby dalej stwarzali tak ognistą atmosferę na Parc des Princes, bo my piłkarze bardzo to lubimy.
