UFC 215: Nunes obroniła pas, świetny występ byłego mistrza
Amanda Nunes (15-4, 10 KO, 3 SUB) pokonała niejednogłośnie na punkty Valentinę Shevchenko (14-3, 4 KO, 6 SUB) w walce wieczoru UFC 215 w Edmonton, broniąc pas mistrzyni wagi koguciej. Ze świetnej strony pokazał się były mistrz wagi lekkiej Rafael dos Anjos (27-9, 5 KO, 9 SUB), który - już w kategorii półśredniej - szybko poddał Neila Magny'ego (19-6, 6 KO, 3 SUB).
Nunes i Shevchenko spotkały się już w marcu 2016 roku - wtedy jednogłośnie na punkty wygrała Brazylijka, zapewniając sobie miano pretendentki do pasa mistrzowskiego, który potem wywalczyła. Przed rewanżem wiele osób przypominało jednak, że wtedy po dwóch rundach Brazylijka praktycznie nie miała sił, więc na przestrzeni pięciu rund to raczej reprezentantka Peru była faworytką.
We head to the final round!!
— UFC (@ufc) 10 września 2017
2-2? How we scoring this?! #UFC215 pic.twitter.com/P9RqkPyhpf
Tym razem jednak Brazylijka znacznie lepiej rozłożyła siły, nie napierała już za wszelką cenę, lecz cały czas miała kontrolę oktagonu po swojej stronie. Shevchenko skupiała się na tym, w czym jest najlepsza - czyli kontrowaniu. Czasami miała problemy ze skróceniem dystansu, co na pewno nie umknęło sędziom. W ostatniej rundzie Nunes zdołała przewrócić rywalkę, co zapewniło jej zwycięstwo.
Turning point in the fight???#UFC215 pic.twitter.com/dop1cPL7Ha
— UFC (@ufc) 10 września 2017
Dwóch sędziów punktowało 48:47 dla Nunes, a jeden - 48:47 dla Shevchenko. Przegrana nie mogła pogodzić się z takim werdyktem. - Nie rozumiem takiej decyzji. To wszystko przez dwa obalenia w ostatniej rundzie? Ona nie trafiła mnie nawet jednym ciosem. Jej nos jest czerwony od moich uderzeń. Nie rozumiem, dlaczego ciągle jest mistrzynią - powiedziała Shevchenko.
Not happy ..@BulletValentina: "I don't understand why it went the other way." #UFC215 pic.twitter.com/axfcgkfSEn
— UFC (@ufc) 10 września 2017
Wcześniej ze znakomitej strony pokazał się były mistrz wagi lekkiej Rafael dos Anjos, który już w pierwszej rundzie poddał trójkątem rękoma Neila Magny'ego. Była to dla niego druga walka w kategorii półśredniej. Brazylijczyk nie miał problemów ze znacznie większym zasięgiem rywala i szybko sprowadził walkę do parteru mocnym niskim kopnięciem. Na dole to on rozdawał karty i po tym, jak zdobył dosiad, zakończył pojedynek.
First round finish!!@RdosAnjosMMA gets the first round sub at #UFC215!!
— UFC (@ufc) 10 września 2017
RDA making a welterweight run! pic.twitter.com/INcYw92sam
Wyniki UFC 215:
Walka wieczoru
135 lbs: Amanda Nunes (15-4) pokonała Valentinę Shevchenko (14-3) niejednogłośnie na punkty (2x 48-47, 47-48)
170 lbs: Rafael dos Anjos (27-9) pokonał Neila Magny’ego (19-6) przez poddanie (trójkąt rękoma) w pierwszej rundzie
125 lbs: Henry Cejudo (11-2) pokonał Wilsona Reisa (22-8) przez techniczny nokaut w drugiej rundzie
205 lbs: Ilir Latifi (13-5) pokonał Tysona Pedro (6-1) jednogłośnie na punkty (2x 29-28, 30-27)
145 lbs: Jeremy Stephens (26-14) pokonał Gilberta Melendeza (22-7) jednogłośnie na punkty (2x 30-26, 30-25)
135 lbs: Ketlen Vieira (9-0) pokonała Sarę McMann (11-4) przez poddanie (trójkąt rękami) w drugiej rundzie
135 lbs: Sarah Moras (5-2) pokonała Ashlee Evans-Smith (5-3) przez poddanie (balacha) w pierwszej rundzie
145 lbs: Rick Glenn (20-4-1) pokonał Gavina Tuckera (10-1) jednogłośnie na punkty (30-25, 30-24, 29-27)
155 lbs: Alex White (12-3) pokonał Mitcha Clarke'a (11-5) przez techniczny nokaut w drugiej rundzie
265 lbs: Arjan Bhullar (7-0) pokonał Luisa Henrique (10-4) jednogłośnie na punkty (3 x 29-28)
155 lbs: Kajan Johnson (22-12-1) pokonał Adriano Martinsa (28-9) przez nokaut w trzeciej rundzie
Bonusy:
Walka wieczoru: Jeremy Stephens - Gilbert Melendez.
Występ wieczoru: Henry Cejudo
Występ wieczoru: Rafael dos Anjos