Challenger ATP w Szczecinie: Alessandro Giannessi nie obroni tytułu
Ubiegłoroczny zwycięzca tenisowego challengera ATP Pekao Szczecin Open (korty ziemne, pula 127 tys. euro) Alessandro Giannessi nie obroni tytułu. Już w pierwszej rundzie Włoch przegrał z kwalifikantem Artemem Smirnowem. Ukrainiec był finalistą w 2015 r.
Giannessi po ubiegłorocznym triumfie w Szczecinie awansował do pierwszej setki ATP i długo utrzymywała się w tym gronie. W tym roku dwukrotnie docierał do finałów challengerów oraz zaliczył półfinał turnieju ATP 250 w chorwackim Umag, gdzie przegrał ze swym rodakiem i przyjacielem Paolo Lorenzim. Obecnie Giannessi zajmuje 93. miejsce, co dało mu rozstawienie z numerem 3.
Faworyzowany Włoch jednak od początku pojedynku ze Smirnowem miał problemy z wygrywaniem gemów przy własnym podaniu. Znacznie szybciej to się udawało rywalowi. Pierwszą partię wygrał Ukrainiec w tie-breaku. Drugą rozpoczął od przełamania Włocha i do końca meczu zdecydowanie dominował na korcie.
Dla Smirnowa jest to czwarty start w Szczecinie. Zawsze musiał grać w eliminacjach i przechodząc przez nie nigdy nie odpadł w pierwszej rundzie. Najlepszym turniejem w jego karierze był Pekao Szczecin Open 2015, gdy w finale przegrał z Janem Lennardem Struffem z Niemiec. W drugiej rundzie tegorocznej edycji Ukrainiec zmierzy się ze zwycięzcą meczu Dustina Browna (Niemcy) z Aliksandrem Burym (Białoruś).
Artem Smirnow (Ukraina) – Alessandro Giannessi (Włochy, 3) 7:6 (7:2), 6:1
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze