Ederson pokazał twarz po starciu z Mane. Ma osiem szwów

Piłka nożna
Ederson pokazał twarz po starciu z Mane. Ma osiem szwów
fot.PAP/EPA

Brazylijski bramkarz Manchesteru City - Ederson poważnie ucierpiał w sobotnim meczu z Liverpoolem w starciu z Sadio Mane. Efektem niebezpiecznego wejścia gwiazdy "The Reds" jest osiem szwów założonych na twarz golkipera "Obywateli".

Pod koniec pierwszej części gry Senegalczyk na pełnej szybkości trafił nogą w twarz Edersona, który interweniował tuż za polem karnym. Mane za brutalny faul został ukarany czerwoną kartką, ale plac gry zmuszony był opuścić także 24-letni bramkarz. W poniedziałek były bramkarz Benfiki Lizbona zaprezentował swoją twarz po faulu 44-krotnego reprezentanta Senegalu. Lekarze byli zmuszeni założyć mu aż osiem szwów.

Manchester City w sobotnim meczu rozbił Liverpoolu aż 5:0. Szkoleniowiec gospodarzy Pep Guardiola pokreślił, że jego podopieczny jest bardzo odważny i jednocześnie zaznaczył, że nie ma żadnego złamania. Jego występ w wyjazdowym środowym meczu Ligi Mistrzów z Feyenoordem Rotterdam jest mało prawdopodobny.

 

 

 

 

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie