Premier League: Krychowiak wciąż bez zwycięstwa
Grzegorz Krychowiak rozegrał drugi mecz w barwach West Bromwich Albion, jednak jego zespół tylko zremisował przed własną publicznością z West Hamem 0:0. Popis strzelecki zaprezentował z kolei Manchester City, który rozniósł Watford na wyjeździe aż 6:0, a mecz z hat-trickiem skończył Sergio Aguero. Kolejnym wydarzeniem soboty na Wyspach Brytyjskich był powrót do gry Coutinho, długo łączonego z transferem do FC Barcelona.
West Bromwich Albion był nieznacznym faworytem meczu z West Ham United, jednak spotkanie zakończyło się bez bramek. Okazję do powiedzenia "dzień dobry" kibicom na The Hawthorns dostał Grzegorz Krychowiak, który raz jeszcze znalazł się w wyjściowym składzie desygnowanym do gry przez Tony'ego Pulisa.
Spotkanie było jednak niezwykle nudne, a minimalną przewagę mieli goście. West Brom zakończył ten mecz z zaledwie jednym celnym strzałem... O występie Polaka można znaleźć pozytywne opinie i miał być najlepszy na placu gry obok innego nowego nabytku, Kierana Gibbsa, jednak jego nowy zespół zagrał kolejny słaby mecz.
Tak wyglądał w liczbach wg @SofaScore pic.twitter.com/b7wE15DZS2
— Mariusz Ulman (@mariusz_ulman) 16 września 2017
Przymiotnik "słaby" z pewnością nie pasował w sobotę do Manchesteru City, który zagrał prawdziwy koncert na Vicarage Road. Rozpędzeni podopieczni Pepa Guardioli w ciągu tygodnia zaaplikowali swoich rywalom aż 15 bramek, nie tracąc przy tym ani jednej (5:0 z Liverpoolem, 4:0 z Feyenoordem)! Kolejną ofiarą The Cityzens padł Watford; do przerwy było już 3:0 po dublecie Sergio Aguero i golu Gabriela Jesusa. Warto zauważyć, że dwie z trzech bramek padły po spalonych. Goście kontynuowali salwę po przerwie: okazały już wynik podwyższyli Nicolas Otamendi, Raheem Sterling i Aguero, który w końcówce skompletował hat-tricka. Zespół Guardioli został liderem ligi co najmniej do niedzieli.
Na boisko wróciła wreszcie gwiazda Liverpoolu, Coutinho. Brazylijczyk długo był poza składem zespołu Jurgena Kloppa z powodu próby wymuszenia transferu do FC Barcelona, chociaż do opinii publicznej podana została... kontuzja pleców pomocnika. Coutinho zagrał z Burnley od pierwszej minuty, a goście mieli zostać zmasakrowani przez ofensywnie ustawionych The Reds. Z tych planów wyszło jednak niewiele: na prowadzeniu po golu Scotta Arfielda byli przyjezdni, a gospodarze odpowiedzieli zaledwie golem Mohameda Salaha na wagę remisu. Coutinho miał swoje sytuacje, jednak na Anfield dało się odczuć brak ukaranego przed tygodniem Sadio Mane.
W meczu, który rozpoczął sobotnie zmagania Southampton minimalnie rozprawił się z zespołem Crystal Palace, który po pięciu seriach gier... pozostaje bez strzelej bramki i zamyka tabelę. W kadrze meczowej zabrakło Jana Bednarka. Do składu po transferowym zamieszaniu wrócił z kolei lider defensywy Świętych, Virgil van Dijk.
Sobotnie wyniki Premier League:
Crystal Palace - Southampton 0:1 (Davis 6')
Liverpool FC - Burnley 1:1 (Salah 30' - Arfield 27')
Huddersfield - Leicester 1:1 (Depoitre 46' - Vardy k. 50')
Newcastle - Stoke City 2:1 (Atsu 19', Lascelles 68' - Shaqiri 57')
Watford - Manchester City 0:6 (Aguero 28', 31', 81', Gabriel Jesus 37', Otamendi 63', Sterling k. 88')
West Brom - West Ham 0:0
