Remis Wisły Kraków z "Jagą". Pawełek wrócił i nie dał się pokonać
W meczu 11. kolejki ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z Jagiellonią Białystok. Było to niezłe spotkanie, lecz obydwa zespoły zmarnowały kilka znakomitych okazji do strzelenia gola.
Trener Kiko Ramirez dokonał kilka korekt w składzie. Po raz pierwszy od 4 sierpnia, a drugi raz w tym sezonie, w wyjściowej jedenastce znalazło się miejsce dla Pawła Brożka. Szansę gry od początku otrzymał także Rafał Boguski, a Zoran Arsenic został ustawiony na prawej obronie zamiast Tomasza Cywki. Wisła zaczęła bojowo i już w 6. minucie bliski zdobycia bramki był Carlitos. Napastnik „Białej Gwiazdy” chciał przelobować Mariusza Pawełka, ale zrobił to bez należytej precyzji i piłka przeleciała obok słupka. Próbował jej jeszcze sięgnąć Brożek, lecz bez powodzenia.
Gospodarze nacierali coraz mocniej. W 31. minucie Patryk Małecki szarżował lewym skrzydłem, a chwilę później Carlitos z kilku metrów nie potrafił pokonać Pawełka, który popisał się znakomitą interwencją. Dla 36-letniego bramkarza był to debiut w barwach Jagiellonii. Weteran, mający za sobą m.in. sześć sezonów spędzonych w barwach Wisły, podpisał z podlaskim klubem kontrakt w minionym tygodniu, gdyż kontuzji doznali Marian Kelemen i Damian Węglarz.
Przed przerwą "Biała Gwiazda" miała jeszcze jedną okazję do objęcia prowadzenia, ale strzał Arkadiusza Głowackiego w zamieszaniu po rzucie rożnym był minimalnie niecelny. Jagiellonia dopiero w końcówce zagroziła bramce Wisły. Najpierw goście egzekwowali rzut wolny z boku pola karnego po zagraniu piłki ręką przez Arsenica, ale wiślacy zażegnali niebezpieczeństwo. Potem sędzia Tomasz Kwiatkowski sprawdzał w systemie VAR jedną z sytuacji w polu karnym Wisły, gdy Maciej Sadlok przepychał Ivana Runje, lecz nie zdecydował się podyktować „jedenastki”.
Po przerwie wciąż aktywniejsi byli krakowianie. Groźny, lecz niecelny strzał zza pola karnego oddał Carlitos, a w 68. minucie wydawało się, że już musi paść gol dla gospodarzy. W zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Pol Llonch, strzelił z kilku metrów, a znakomitą interwencją popisał się Pawełek. Potem wiślacy nieco opadli z sił i inicjatywę przejęła Jagiellonia. Goście najbliżej zdobycia bramki byli w 78. minucie. Po strzale Przemysława Frankowskiego Michał Buchalik wypuścił piłkę z rąk, a dobitka wprowadzone chwilę wcześniej Karola Świderskiego minęła słupek.
Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok 0:0
Wisła Kraków: Michał Buchalik – Zoran Arsenic, Arkadiusz Głowacki, Ivan Gonzalez, Maciej Sadlok – Rafał Boguski (81. Jesus Imaz), Pol Llonch (78. Victor Perez), Vullnet Basha, Patryk Małecki – Paweł Brożek (81. Denys Bałaniuk), Carlitos
Jagiellonia Białystok: Mariusz Pawełek – Rafał Grzyb, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik – Piotr Wlazło (46. Łukasz Burliga), Taras Romanczuk – Przemysław Frankowski, Martin Pospisil (64. Arvydas Novikovas), Fedor Cernych – Cillian Sheridan (77. Karol Świderski)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze