Udany debiut Owena. Wygrana Lechii Gdańsk
W pierwszym sobotnim meczu 11. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lechia pokonała na własnym stadionie KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (0:0). W roli trenera gdańszczan zadebiutował Walijczyk Adam Owen, który w środę zastąpił Piotra Nowaka. Pod wodzą nowego szkoleniowca biało-zieloni odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na własnym boisku. Do gry obu zespołów można jednak mieć bardzo dużo zastrzeżeń.
W ekipie gospodarzy zabrakło pauzujących za kartki Błażeja Augustyna i Romario Balde, natomiast w zespole przyjezdnych nie zagrali kontuzjowani Filip Starzyński i Daniel Dziwniel.
Szkoleniowcy obu drużyn wystawili po trzech nominalnych napastników, ale ofensywne, w teorii, ustawienie zespołów nie miało przełożenia na liczbę bramkowych okazji. Wręcz przeciwnie. Zwłaszcza pierwsza połowa stała na beznadziejnym poziomie. Gra prowadzona była w ospałym tempie, a żadna ze stron nie kwapiła się do odważniejszych ataków i akcje rozgrywane były głównie w poprzek boiska.
Jedyne godne odnotowania wydarzenie miało miejsce w 14. minucie, kiedy po zagraniu Mato Milosa w dogodnej sytuacji znalazł się Marco Paixao, jednak bramkarz gości Martin Polacek obronił uderzenie najlepszego snajpera Lechii.
Przez pierwszy kwadrans po przerwie również nie działo się nic godnego uwagi, ale w 60. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Udział przy tym golu mieli dwa rezerwowi Lechii – akcję rozpoczął powołany do reprezentacji Polski Rafał Wolski, Marco Paixao zagrał na wolne pole, a jego brat bliźniak Flavio, który przed chwilą pojawił się na boisku (zastąpił fatalnie dysponowanego Milosa Krasica), z bliska pokonał Polacka.
Był to pierwszy gol portugalskiego pomocnika od 25 lutego, kiedy zdobył jedną z bramek w wygranym 4:2 spotkaniu na własnym stadionie z Cracovią.
W 67. minucie do remisu mógł doprowadzić Alan Czerwiński, ale będąc sam przed Dusanem Kuciakiem posłał piłkę obok słupka. W końcówce goście osiągnęli dość wyraźną przewagę, ale na posterunku był golkiper gdańskiej drużyny, który w 88. minucie obronił strzał Jarosława Jacha oraz główkę Bartosza Kopacza. Z kolei w doliczonym czasie minimalnie niecelnie uderzył Lukasz Janoszka.
Lechia Gdańsk - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (0:0).
Bramka: F. Paixao 60
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Wawrzyniak, Michał Nalepa - Mato Milos, Simeon Sławczew, Daniel Łukasik, Mateusz Lewandowski (73. Paweł Stolarski) - Milos Krasic (59. Flavio Paixao), Marco Paixao, Joao Oliveira (53. Rafał Wolski)
KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Lubomir Guldan, Bartosz Kopacz, Jarosław Jach - Alan Czerwiński (67. Arkadiusz Woźniak), Adam Matuszczyk, Jarosław Kubicki, Łukasz Janoszka - Jakub Świerczok, Patryk Tuszyński (80. Adam Buksa), Bartłomiej Pawłowski (65. Filip Jagiełło)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze