Ważny działacz Bayernu Monachium miał wypadek! Może stracić palce
Nad Bayernem Monachium cały czas gromadzą się czarne chmury. Tym razem nie chodzi o żadnego z piłkarzy czy trenera. Dyrektor finansowy bawarskiego klubu doznał poważnego wypadku. 50-letni Jan-Christian Dreesen, bo on nim mowa, podczas polowania w Austrii przypadkowo się postrzelił. W wyniku tego pechowego zbiegu okoliczności może stracić kilka palców.
Austriacka policja podała, że mężczyzna trafił do szpitala z poważnym urazem ręki. Do feralnego zdarzenia doszło, gdy Dreesen wracał do samochodu, a jego broń niespodziewanie wystrzeliła.
- Udając się do auta myśliwy miał broń zawieszoną na ramieniu. Karabin wypalił i poważnie zranił go w rękę. Rany są poważne w wyniku, których może stracić kilka palców - informuje rzecznik policji.
Austriackie media informują, że stan dyrektora finansowego mistrzów Niemiec jest ciężki, ale stabilny. Mężczyzna pozostaje pod obserwacją lekarzy. Jest bliskim współpracownikiem Karla-Heinza Rummenigge oraz Ullego Hoenessa.
- Byliśmy zszokowani, gdy dotarły do nas tej straszne wieści. Jednak czuję ulgę, ponieważ Jan-Christian wyjdzie z tego. W imieniu całego klubu życzę naszemu koledze szybkiego powrotu do zdrowia - wyznał prezes Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge.
Dreesen sprawuje ważną funkcję w klubie, w którym występuje Robert Lewandowski. Odpowiada za finanse, sprzedaż biletów oraz bezpieczeństwo.
Komentarze