"Tylko fani Mardony nie chcą Messiego na mundialu"
Mario Kempes, były napastnik reprezentacji Argentyny, zabrał głos w sprawie polemiki dotyczącej relacji Lionela Messiego i Diego Maradony. W nocy z wtorku na środę "Albicelestes" zmierzą się w meczu "o wszystko" z Ekwadorem.
Mistrz świata z 1978 stwierdził kontrowersyjnie, że niektóre środowiska w Argentynie nie chcą oglądać Messiego na mundialu w Rosji.
- Fani Maradony jako jedyni będą zadowoleni, jeżeli zobaczą jak przegrywa Puchar Świata - powiedział Kempes w programie "Super Deportivo" na antenie Radio de Santa Fe.
- Jeżeli powiedzieliby mi, że są to młodzi chłopcy, powołani pierwszy raz do kadry, wtedy uwierzyłbym, że jest to problem psychologiczny, że się boją. Sampaoli ma 90 minut, żeby udowodnić, że jest zbawicielem, bo przeciez wszyscy mówili, że zbawi Argentynę - podsumował były zawodnik Valencii.
- Bardzo trudno gra się z Messim i ktokolwiek, kto rozumie to inaczej, jest głupcem - zakończył Mario Kempes.
Komentarze