Koniec problemów z sercem byłego zawodnika PGE Skry! Wróci do Polski?
Blisko pół roku z gry wykluczony był Aleksa Brdjović, który w latach 2013-2015 bronił barw PGE Skry Bełchatów. U serbskiego rozgrywającego wykryto poważne problemy z sercem, które uniemożliwiały mu grę w siatkówkę. Najnowsze testy wykazały jednak, że 24-latek jest zdolny do gry.
Brdjović był częścią PGE Skry Bełchatów w latach 2013-2015, zdobył więc złoty i brązowy medal PlusLigi. Ustępował wówczas Nicolasowi Uriarte na pozycji rozgrywającego, jednak był wartościowym uzupełnieniem kadry. W 2015 roku Serb podpisał kontrakt z rosyjskim Gazprom-Ugra Surgut, jednak kilka miesięcy temu musiał opuścić siatkarskie parkiety.
Powodem były problemy z sercem; lekarze wykryli poważną arytmię, która uniemożliwiła zaledwie 24-letniemu siatkarzowi profesjonalną grę. Dwukrotnie poddany testom zarejestrował nieregularne bicie serca, obydwa przy pulsie 168. Lekarze nie dali mu zielonego światła i nie mógł trenować. "Będę odpoczywać przynajmniej do połowy października, potem idę na kontrolę i wtedy dowiemy się jaka jest sytuacja" - mówił wówczas zawodnik. Brdjović został bez klubu, a jego kariera wisiała na włosku. Na szczęście po 5,5 miesiąca przerwy, najnowsze testy wykazały, że rozgrywający jest zdolny do gry.
Jak się okazało, zainteresowany pozyskaniem reprezentanta Serbii jest nawet klub z PlusLigi.
Za mną bardzo trudny okres, ale dzięki Bogu wciąż mogę robić to, co kocham najmocniej. Wierzę, że znajdę dobry klub przed końcem sezonu. Miałem ofertę z Libanu, gdzie pracuje serbski trener Goran Ilic. Latem dzwonił do mnie Dragan Stankovic, bowiem jego Lube szukało zmiennika na pozycji rozgrywającego. Interesowały się mną berliński BR Volley i Łuczniczka Bydgoszcz. W tej chwili jednak najważniejszą rzeczą jest dobre przygotowanie. Mam za sobą wartościową lekcję - zdrowie to najważniejszy aspekt życia i kariery.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze