Mańkowski: Parke nie zasługuje na walkę, tylko na wpie... pod hotelem

Sporty walki

Borys Mańkowski, co prawda nie wystepował jako zawodnik podczas gali KSW 40 w Dublinie, ale i tak przez cały czas musiał być czujny. Mistrz kategorii półśredniej został odepchnięty przez rywala Mateusza Gamrota (13-0-1NC, 4 KO, 3 SUB), Normana Parke (23-6-1-1NC, 4 KO, 12 SUB), a po ich walce stwierdził, że Irlandczyk z Północy nie zasłużył na walkę, przynajmniej nie na gali.

Maciej Turski: Było skupienie podczas walki, ale musiało być też po, gdyż mało brakowało, a byś został zaskoczony przez Normana Parke.

 

Borys Mańkowski: Zostałem przez niego zaskoczony, ale nie zdążył się nawet rozwinąć, bo Marcin Bilman zastopował całą akcję. Dziwna sprawa, bo ktoś kto nie może dalej walczyć, ma problemy ze wzrokiem, to nie pruje się, nie rzuca i nie krzyczy, tylko chwyta się za oko i próbuje dojść do siebie.

 

Parke już przed walką z Gamrotem zapowiadał, że zamierza przejść do kategorii -77 kg. Stwierdził, że chętnie zmierzyłby się z Tobą. Byłbyś na to gotowy?

 

Ze względów medialnych ta walka miałaby sens, ale osobiście wolałbym taki pojedynek stoczyć pod hotelem. Nie chce mu dać szansy na zarobienie większych pieniędzy, wole walczyć z osobą, która bardziej na to zasługuje i, którą szanuję. Jestem w topowej piątce medialnych zawodników KSW i on nie zasługuję na takie starcie, bardziej zasłużył sobie na wpie**** pod hotelem.

 

Jeśli pojawi się propozycja od KSW, to będziesz negował, czy przyjmiesz i pokażesz swoją wyższość sportową?

 

Neguje ją teraz i na pewno to samo zrobię później.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Maciej Turski, IM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie