Stracił rękę w wypadku. Zadebiutował w profesjonalnym futbolu

Piłka nożna
Stracił rękę w wypadku. Zadebiutował w profesjonalnym futbolu
fot. PAP

Rumun pokazał, że nie ma rzeczy niemożliwych i spełnił swoje marzenie. Napastnik pojawił się na boisku w ostatnich dziewięciu minutach meczu Petrolul Ploeszti z Universitatea Craiova.

Cosmin Lambru to osiemnastolatek, który udowodnił całemu światu, że nie ma rzeczy niemożliwych. Rumun stracił rękę w tragicznym wypadku dziesięć lat temu, przez co musi trenować i grać w specjalnie dopasowanej protezie. Wtedy ośmioletni chłopak szedł ze znajomymi wzdłuż ulicy, gdy nagle wjechała w niego ciężarówka. Dzięki refleksowi zdołał uratować swoje życie, jednak jego lewa ręka ucierpiała na tyle, że musiała zostać amputowana w części przedramiennej.

- Byłem cały czas świadomy i czułem okropny ból. Na szczęście szybko zabrano mnie do szpitala.

Medycy powiedzieli mu, że gdyby przybył do szpitala później, byliby zmuszeni pozbawić go całej ręki.

Lambru, pomimo wypadku nigdy nie przestał marzyć o zostaniu piłkarzem. Jego sny spełniły się i we wtorek zadebiutował w pierwszej drużynie Petrolul Ploesti. Na murawie pojawił się w 81. minucie starcia z Universitatea Craiova. Niestety jego drużyna przegrała dwiema bramkami, ale na pewno pomimo porażki ta noc zostanie na długo w pamięci piłkarza.

 

en, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie