Wkroczenie policji przerwało mecz siatkówki we Włoszech. Absurdalny powód!

Siatkówka
Wkroczenie policji przerwało mecz siatkówki we Włoszech. Absurdalny powód!
fot. PAP

Mecz siatkówki we Włoszech został przerwany z dość absurdalnego powodu. Do hali wkroczyło czterech oficerów policji, którzy rozpoczęli proces identyfikacji kibiców i wyprowadzili dwie osoby z hali. Jak dowiedziały się media, chodziło o bezpieczeństwo, a głównym powodem miały być niebezpieczne... żelazne drzwi, które kilka miesięcy temu się zawaliły.

San Valentino Volley i Fenice Cerignola rozgrywały mecz w jednej z niższych klas rozgrywkowych we Włoszech, kiedy doszło do dość absurdalnej sytuacji. W trzecim secie do hali wkroczyło czterech funkcjonariuszy policji, którzy zaczęli identyfikować widzów spotkania. Musieli sprawdzić, kto - oprócz zawodników i sztabu szkoleniowego obu zespołów - jest niezbędny, aby rozegrać mecz do końca.
 
Jak można się domyślić, niższa klasa rozgrywkowa nie przyciągnęła na trybuny tłumów, więc całe przedsięwzięcie trwało około piętnastu minut. Policjanci doszli do wniosku, że zbędne są dwie osoby, będące członkami jednego z klubów.
 
Po meczu dowiedzieliśmy się, że chodziło o względy bezpieczeństwa. Policjanci nie chcieli ryzykować zdrowia kibiców ze względu na potencjalne zagrożenie płynące ze strony... drzwi. Otóż hala w mieście Andria posiada wielkie żelazne drzwi, które zeszłego roku zawaliły się podczas treningu. 
 
Na szczęście wówczas nie było żadnych poszkodowanych, ale widocznie tego dnia ktoś uznał, że ponownie istnieje takowe zagrożenie...
ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie