El. MŚ 2018: Chorwaci dopełnili formalności i pojadą na mundial

W pierwszym meczu Chorwaci bardzo pewnie wygrali 4:1. Kapitalnie piłką przez całe starcie operował Luka Modrić, który zresztą do zwycięstwa przyczynił się też bramką z rzutu karnego, skuteczni byli również napastnicy - Nikola Kalinić, Ivan Perisić i Andrej Kramarić. Grecy obudzili się dopiero w ostatnich minutach, ale na odrabianie strat było już za późno. Jedynego gola strzelił Sokratis Papastatopulos.

W niedzielę Grecy chcieli już w 14. minucie zaskoczyć Danijela Subasicia, gdy tuż zza pola karnego próbował Anastasios Bakesetas. Piłka minęła jednak bramkę o ponad metr. Chwilę później dobrą okazję zmarnował Sokratis. Grecy, choć rozpoczęli ten mecz odważnie, pod bramką gości pozostawali mało kreatywni i nieskuteczni. Tuż przed przerwą jakiekolwiek nadzieje gospodarzy mógł zakończyć Ivan Perisić, ale piłka po jego strzale z dystansu trafiła w słupek.

W drugiej odsłonie bramkę dla Grecji zdobył Dimitrios Pelkas, ale gol nie został uznany przez wcześniejszą pozycję spaloną jednego z kolegów piłkarza PAOK-u Saloniki. Do końca spotkania gospodarzom nie udało się już postraszyć Chorwatów, a ich pierwszy celny, niegroźny strzał miał miejsce dopiero w 87. minucie. Chorwaci są 28. drużyną, która awansowała na mistrzostwa w Rosji i drugą, która dokonała tego dzięki barażom w strefie europejskiej (po Szwajcarii).

Grecja - Chorwacja 0:0 (0:0)

Składy: Grecja: Karnezis, Torosidis, Sokratis, Manolas, Retsos, Tziolis, Tachtsidis, Zeca, Bakasetas (58. Gianniotas), Lazaros (59. Fortounis), Mitroglou (78. Pelkas)

Chorwacja: Subasić, Vrsaljko, Vida, Lovren, Strinić, Rakitić (86. Rebić), Brozović, Perisić, Modrić (90. Mitrović), Mandzukić, Kalinić (77. Kramarić)